Sztormcia - 2010-04-07, 08:46 Temat postu: Chatroom forum Przebudzenia na Skype Mam nowy ciekawy pomysł. Co wy na to żeby zebrać wszystkich przebudzonych, którzy chcą mieć ze sobą kontakt i załozyć dla nich taką grupę dyskuzyjną - chatroom na skype. Na jednym z angielskojęzycznych forów na których jestem to działa. Nad SB ma taką przewagę, że samo powiadamia jak ktoś cos napsize, a do tego to powiadamianie mozna wyłączyć jak się komuś nie podoba. Kontakt w czasie bieżącym to naprawde świetna sprawa i buduje zupełnie inną atmosferę niż pisanie na forum. Jest jakoś tak rodzinniej. Czekam na komentarze 
Constantine - 2010-04-07, 09:12 Temat postu: Re: Chatroom forum Przebudzenia na Skype
http://www.dailymotion.pl...ideo-clip_music
Oczywiście, ale powiadamia jedynie o tych, którzy aktualnie używaja Skype, jeśli SB by zniknelo na amen, a jedyna forma Skype to owszem, so sie może przyjać, "chcesz SB, uruchom Skype".
Sztormciu, jest SB, problemem jest mala ilosć osób na SB a nie brak Skype, zlikwiduj SB, albo zrób konkurencje, a napewno bedzie jeszcze "rodzinniej". I pannie Manueli napisz żeby wyluzowala to bedzie rodzinniej. Manuela - 2010-04-07, 10:13
Tryt - 2010-04-07, 19:11 Pomysł nie jest nowy bo był już wypróbowany na starym forum. Chyba pojawiły się dwie osoby z przebudzenia, które nie rozmawiały a jedynie słuchały co mają do powiedzenia inne anonimowe osoby- chyba z poza forum. Rozmwoa chyba była o polowaniu na łosie Pomysł jest wartośc iowy pdo warunkiem, że by byli ludzie chętni do tego
Tunkashila - 2010-04-07, 20:52
Ale zony nie ma a chyba szuka, bo wciaz podkresla Twoje panienstwo! 
Constantine - 2010-04-08, 08:54 Pani bapaszko to zwrot czysto grzecznościowy, wnioskować można np. po tekscie panny Manueli z SB która zasypia sama, chciala przespać aż do lata... która kobieta zameżna sypia samotnie? (chyba, że maż jest w delegacji, separacji albo ma konserwatywne podejście itd  )
wiem czy nie wiem, czy coś ściemniam, prawda li to czy nie, trzeba by Manueli zapytywać. A do każdej osoba mlodej, plci żeńskiej domyślnie staram sie zwracać w ten sposób jeśli nie ma możliwości bezpośrednio na "Ty" albo mówiac w osobie "trzeciej", wobec pani - bapaszko mam nieco inne odczucia.... PS tak wogóle to sobie "jaja" robie, pani, pan, panna...jakoś tak, w rzeczywistości spotkania osobiście tak szybko na Ty sie nie przechodzi. Tunkashila - 2010-04-08, 15:55
Lady Bapaszka, prosze!!!
Zbedna analiza i wscibkosc! 
Moze taka, co jej maz chrapie?!
Constantine - 2010-04-08, 18:35
Nie ma takiej opcji
Spojnik "i" jest nie na miejscu. To sie nazywa polprawda i jest gorsze od klamstwa. Wscibskosc to by byla gdybym zadreczal pytaniami. Tak jak np. Bapaszko, jestes zamezna, a moze bylas? (no poza nami oczywiscie bo to krotki epizod alternatywnej rzeczywistosci)
Masz dzieci czy tylko koty/nocne demony? Ile masz lat? itp.
Albo gdy ona chrapie
Tunkashila - 2010-04-08, 19:33 Nie tlumacz sie za bardzo!
Constantine - 2010-04-08, 20:37 Nie pisz mi co mam robic!
Tunkashila - 2010-04-08, 21:37 Nie pisz mi czego mam nie pisac! 
Constantine - 2010-04-09, 09:27 To nie pisz mi co mam pisać i czego nie pisać i czy mam pisać czego masz nie pisać! o! Ewa - 2010-04-10, 00:27 A może ROZEJM ?????
Namarin - 2011-02-24, 12:24 Wracając do tematu. Uważam że to nie jest zły pomysł aczkolwiek z drugiej strony lubię to forum i nie zrezygnowałbym z niego na rzecz skype. Constantine - 2012-04-09, 11:28 Łatwiej by bylo mówić niż pisać, rozmawiać słowem nie tekstem. linka zamieścić łątwo, ale przekazać to co sie widzało, jak interpteruje sie to co się wie już trudniej. nawet nic nie mówic, słuchać lub..poprostu poczuć obecność. My z Mańką jeśli jesteśmy w oddali czasem dzwonimy do siebie nic nie mówiąc, poprostu słuchając szumu w słuchawce, dawniej gdy to była jedyna forma kontaktu. Ja nie mam wiele do przekazania. Ogólnie mało mówie. W związku z tym poszukam informacji o technicznych możliwościach które by sprawiły że nasze forum nabierze nowego wymiaru - interaktywnego radia, skypowego chat roomu, bo czas jaki poświęca sie na pisanie jest strasznie duży. W zasadzie wystarczył by jeden komputer podpięty na stałe do internetu i otworzona konferencja na skpye, kto by chciał mógłby się zalogować.. Jak to zrobić, czy są chętni - mysle że to pytanie retoryczne. "Czas wreszcie na działania!" |
