Przebudzenie 2
kontynuacja forum projektu Przebudzenie.pl

Artykuły - strefa otwarta na świat ;) - Elektryczne słońce

Bogdan - 2010-05-19, 11:46
Temat postu: Elektryczne słońce
Troche zamieszam ale trzeba co nieco wyjaśnić. Po 1 gdyby słońce było gazowe to reakcja termojądrowa w nim wyczerpałaby się dawno temu. Po 2 gdyby słońce spalało własną mase to temperatura była by najniższa w koronie słonecznej a nie głębiej, a jednak jest odwrotnie. Po 3 gdyby słońce trzymało planety na energii grawitacyjnej to planety były poukładane chaotycznie a są uporządkowane i układ słoneczny jest w kształcie dysku jak cała droga mleczna która też ma taki kształt. A coś takiego może stworzyć tylko potężna energia elektromagnetyczna. Po 4 słońce nie spala własnej masy ale plazme której jest we wszechświecie 99,9%. Po 5 warto sobie obejrzeć film "pioruny bogów" trwa godzine i jest na youtube. W nim przedstawiane są teorie astrofizyków w oparciu o wiedze poznaną dzięki radioteleskopom
Marcin99 - 2010-05-21, 20:53

Zgadza się to z okultystycznym opisem energii. Jest to tzw Fohat obejmujacy wszystkie rodzaje energii fizycznej, emitowany jest on przez słońce.Słońce wysyła energię elektryczną na ziemie.
hagen - 2010-05-22, 16:37

Tak tak to wszystko święta prawda, też widziałem ten film i jestem pod wielkim wrażeniem.


:-D

Tunkashila - 2010-05-22, 17:21

http://video.google.com/v...40975433652394#

http://www.youtube.com/wa...l&v=mAjA_mxwSKc

:569: Czyli wiemy, ze nic nie wiemy...

LadySakh - 2010-05-23, 17:21

"Wiem, że nic nie wiem. Οἶδα οὐδὲν εἰδώς (Oida ouden eidos)" - Sokrates

:-D

Manuela - 2010-05-23, 21:11

zawsze mnie fascynowalo pojecie nieskonczonosci... :)
agewa79 - 2010-05-24, 21:42

I do jakich wniosków doszłaś?
carrey - 2010-05-24, 22:06

Wnioski Mojrzesz, wnioski.

I zmierz ile ma voltów. Bo jak coś, to Ty pierwszy polecisz żarówy wykręcać ;)

Manuela - 2010-05-25, 10:11

agewa79 napisać/a:
I do jakich wniosków doszłaś?
nie wiem czy można to ubrać w jakieś wnioski, raczej to były rozważania na różnych płaszczyznach - fizyczności, czasu, przestrzeni itp... wszystko to zachwycajace, niezgłębione, pozostaje podziwiać... :)
Marcin99 - 2010-05-25, 12:32

Skądś musi pochodzić elektryczność, okultyści twierdzą, że pochodzi z Słońca. Z tego filmu wynika, że Słońce nie jest samo w sobie źródłem elektryczności, jest tylko czymś w rodzaju materii skupiającej i rozprowadzającej elektrycznośc, być może nawet plazma nie jest pierwotnym źródłem elektryczności.
Tunkashila - 2010-05-25, 16:37

Manuela napisać/a:
wszystko to zachwycajace, niezgłębione, pozostaje podziwiać...

Dokladnie tak! :) A nasze "problemy" dnia codziennego, to pylki marne na tle tego obecnie niepojetego, sens i lad z pewnoscia majacego Wszechswiata, ktorego nierozlaczna czescia jestesmy my sami... ;)

hagen - 2010-05-30, 22:56

Cytat:
Skądś musi pochodzić elektryczność, okultyści twierdzą, że pochodzi z Słońca.

Cuś musi być na rzeczy. Prunt siedzi w gniazdku, a gniazdko jak wiadomo to także siedziba ptaka. Jedyny ptak co by wytrzymał dwieście dwadzieścia voltów to pewnie feniks albo inny żar ptak. A że ptoki te kojarzone są ze słońcem, zatem prunt w gniazdku musi pochodzić ze słońca.
Z drugiej strony czasem mówi się na gniazdko kontakt, a na śląsku sztekiel, wtedy się cała ta okultystyczna koncepcja wali.

Marcin99 - 2010-05-30, 23:40

hagen, Dzieci w mieście myślą, że mleko bierze się ze sklepu i poniekąd mają rację.
L J - 2010-07-09, 13:23

To w pierwszym poście o Słońcu, to na serio czy tylko dla żartów sobie ktoś napisał???
Tryt - 2010-07-09, 15:27

LJ- Obawiam się, że to na serio było.
L J - 2010-07-09, 23:30

No to skoro to na serio było to wymaga to parę słów sprostowania i komentarza:

Cytat:
Po 1 gdyby słońce było gazowe to reakcja termojądrowa w nim wyczerpałaby się dawno temu


Fakt faktem potocznie mówi się, że Słońce jest gazowe, racja składa się w 99% z pierwiastkach, które na Ziemi są gazami, w temperaturach ziemskich (przedział od -80 do 60 stopni Celsjusza), jednak z racji temperatury na Słońcu występują one w plazmatycznym stanie skupienia. Mam nadzieję, że nie trzeba tłumaczyć co to jest plazma. Więc słońce jest gwiazdą gazową, lecz nie składającą się stricte z gazów (jako stan skupienia materii)

Cytat:
Po 2 gdyby słońce spalało własną mase to temperatura była by najniższa w koronie słonecznej a nie głębiej, a jednak jest odwrotnie


Wręcz odwrotnie, choć Twoja dedukcja jest sama w sobie prawidłowa, to niestety pokazuje ona, że sama umiejętność twórczego myślenia bez gruntu podstawowych faktów może być błędna.

Reakcje termojądrowe charakteryzują się tym, że do ich przeprowadzenia potrzebujemy atomów o znacznej energii, miliony razy większej niż energia, którą niosą z sobą np. cząsteczki tlenu krążące bezładnie w powietrzu którym oddychasz. Makroskopowym wyznacznikiem tej energii jest temperatura. Mikroskopowo rzecz biorąc temperatura jest miarą prędkości cząsteczek, im wyższa temperatura tym cząsteczka porusza się szybciej. Mam nadzieję, że do tego momentu wszystko jest jasne. Żeby taka cząsteczka zaiinicjowała reakcję termojądrową musi mieć baardzo wysoką energię, a więc i znaczną prędkość. Chyba logicznym jest, że większą prędkość osiąga się tam gdzie nie ma przeszkód żeby tę prędkość osiągnąć. Tak jak łatwiej osiągnąć jest wyższą prędkość na autostradzie niż w wielkomiejskim korku, tak samo łatwiej cząsteczce rozpędzić się tam gdzie jest mniej innych cząsteczek, czyli tam gdzie jest mniejsza gęstość. Dlatego więcej reakcji termojądrowych jest w koronie słońca gdzie jest mniejsza gęstość, i z powodu tychże właśnie reakcji mamy tam większą temperaturę.

Cytat:
Po 3 gdyby słońce trzymało planety na energii grawitacyjnej to planety były poukładane chaotycznie a są uporządkowane i układ słoneczny jest w kształcie dysku jak cała droga mleczna która też ma taki kształt. A coś takiego może stworzyć tylko potężna energia elektromagnetyczna


Muszę Cię znów rozczarować, uprzednio pokazałeś całkiem niezłą dedukcję, teraz ja pokażę Ci przykład indukcji: Istnieją cztery odziaływania materii: silne, słabe, grawitacyjne i elektromagnetyczne.

Pierwsze dwa istnieją tylko w świecie subatomowym, siła oddziaływań elektromagnetycznych maleją wraz z wzrostem odległości i są niezależne od masy (jedynie od ładunku ), nawet przyjmując teorię "Elektrycznego Słońca", która jest niepoprawna, gdyż zdaje się nie dostrzegać pewnych dziedzin fizyki, to Ziemia jako całość nie posiada jednoznacznego i wystarczająco dużego ładunku aby to odziaływanie było znaczące... więc zostaje nam odziaływanie grawitacyjne, którego nawet baaardzo mała stała (stała grawitacyjna rzędu trzydziestu miejsc po przecinku) przy kolosalnych masach obiektów astronomicznych tworzy odziaływanie elektromagnetczyne pomijalnie małym.


Cytat:
Po 4 słońce nie spala własnej masy ale plazme której jest we wszechświecie 99,9%.


Gwarantuję Ci, że plazma nie tworzy 99,9 % wszechświata. Chyba wiesz co to jest plazma... atomy pobudzone do takich energii (czytaj: temperatur), że się w kupie nie mogą utrzymać i rozpadają na zręby atomowe i elektrony walencyjne ( taka molekularna papka), Czy wszechświat jest gorący czy zimny? Owszem gwiazdy są zaajebiście gorące, ale wszechświat jako całość to lodówka, gdzie sobie można piwko zmrozić :P ... Zresztą poczytaj o zasadzie zachowania entropii.

A czy Słońce nie spala własnej masy? Więc co... pustkę, która jest dookoła niego?

Cytat:
Masa jądra helu jest mniejsza od masy czterech protonów o 0,71%, niezależnie od rodzaju reakcji w jakiej hel powstaje. Ten ubytek masy odpowiada energii 26,732 MeV. 98% energii jest zabieranych z jądra przez fotony, a 2% przez neutrina. Sugeruje to, że Słońce w trakcie swojego życia musi tracić masę, w tempie równym mocy promieniowania, które wynosi w przybliżeniu 4x109 kg/s.

Gdyby przyjąć, że Słońce traci masę w takim tempie przez całe swoje życie, to dotychczasowa całkowita utrata masy wynosiłaby w przybliżeniu 6,5x1026 kg. Dla porównania, wartość ta jest mniejsza niż niepewność, z jaką wyznacza się obecnie masę Słońca.


Wybacz, że skopiowane z Wikipedii, ale kiedyś to już liczyłem na chemii jądrowej i nie chciało mi się szukać notatek, bo wiesz wakacje i wszystko w najgłębszych zakamarkach żeby oczu nie drażniło, ale wnioski były dokładnie takie same:

Od początku swojego istnienia słońce spaliło mniejszą masę niż niepewności pomiarowe z którymi szacuje sie jego masę, czyli góra 0,5%

Pozdrawiam.

hagen - 2010-07-10, 03:59

Stary, tracisz czas :) Kiedyś, w poprzedniej wersji forum przedstawiłem proste obliczenia, z których wynikało, że żadne Nibiru nie ma szans do 2012 roku zza Plutona przylecieć w okolice słońca (dodam że dla uproszczenia rachunków przyjąłem, że porusza się po linii prostej). Dowiedziałem się wtedy, że sumeryjskie pieczęcie znamionują wiedzę większą od mojej, Nibiru jest puste w środku i jest napędzane reaktorem jądrowym, a w ogóle to naukowcy się mylą. Może i tak, ale mamy 2010 a Nibiru jak nie było, tak nadal nie ma. Pewnie NWO uruchomili HAARP i przesłaniają nam nieboskłon, żebyśmy nadal płacili podatki. W końcu papierowe pieniądze będą im niezwykle potrzebne w obliczu końca cywilizacji.

Ten filmik o elektrycznym wszechświecie widziałem parę lat temu. Mózg mi się zlasował, w momencie elektrycznej komety. Tych ludzi nie przekona nawet fakt, że były one badane przez kilka sond kosmicznych, a w jedną za kilka lat wbije się próbnik z elementami opracowanymi przez PAN. To wszystko spisek naukowców, żebyśmy płacili za prąd, podczas gdy on sobie jest wszędzie, nie tylko w gniazdku.

I nie wymagaj znajomości takich zagadnień jak plazma, gęstość, ciśnienie. Panie kolego, mnie jeden zwolennik spiskowej teorii o lądowaniu na księżcu wyśmiał, bo na jego twierdzenia, że skoro na księżycu nie ma wody, to nie powinno na zdjęciach być wyraźnych odcisków butów, bo na mokrym piasku da się je pozostawić, ale na suchym to już nie, więc to ściema. Jak mu powiedziałem, żeby w worku z mąką, wapnem, albo cementem depnał butem, i zobaczył czy da się zostawić ślad, choć nie ma tam wody, odparł: "Czyżbys sugerował że księżyc jest z cementu?".

Próbujesz przebić sie do ludzi, którzy z podręcznikiem fizyki mieli do czynienia jedynie wtedy, gdy wydzierali z niego kartki, bo nie mieli czym wytrzeć dupy po sraniu. Już sam pkt. 4 jest żenujący. 99% plazmy, choć oficjalna nauka szuka ciemnej materii i ciemnej energii jako głównej składowej wszechświata, o której wiemy tyle co nic, nie znamy jej charakteru, a której istnienie jest jedynie postulowane, bo nam się bez tego nie zgadzają równania.

Ich nie interesują twe twierdzenia, bo pamiętaj, nauka się myli. Ważniejszy jest przekaz, że jakaś nieznana grupa, rząd światowy, każe im płacić za energię, choć jest jej wszędzie na pęczki za darmo. Zresztą mniej więcej takim hasłem ten film jest reklamowany.

No tylko do jednego muszę się przyczepić:
Cytat:
Po 3 gdyby słońce trzymało planety na energii grawitacyjnej to planety były poukładane chaotycznie a są uporządkowane i układ słoneczny jest w kształcie dysku jak cała droga mleczna która też ma taki kształt. A coś takiego może stworzyć tylko potężna energia elektromagnetyczna

Odpowiedziałeś:
Cytat:
Muszę Cię znów rozczarować, uprzednio pokazałeś całkiem niezłą dedukcję, teraz ja pokażę Ci przykład indukcji: Istnieją cztery odziaływania materii: silne, słabe, grawitacyjne i elektromagnetyczne.

Pierwsze dwa istnieją tylko w świecie subatomowym, siła oddziaływań elektromagnetycznych maleją wraz z wzrostem odległości i są niezależne od masy (jedynie od ładunku ), nawet przyjmując teorię "Elektrycznego Słońca", która jest niepoprawna, gdyż zdaje się nie dostrzegać pewnych dziedzin fizyki, to Ziemia jako całość nie posiada jednoznacznego i wystarczająco dużego ładunku aby to odziaływanie było znaczące... więc zostaje nam odziaływanie grawitacyjne, którego nawet baaardzo mała stała (stała grawitacyjna rzędu trzydziestu miejsc po przecinku) przy kolosalnych masach obiektów astronomicznych tworzy odziaływanie elektromagnetczyne pomijalnie małym.


Troszkę sie pogubiłeś. To że planety są rozłożone w jednej płaszczyżnie wynika z natury ruchu obrotowego. Rodzaj siły, która oddziałuje na elementy ma tu najmniejsze znaczenie. Wazniejsze jest to, że takie obiekty zawsze będą "kręciły" się w płaszczyźnie prostopadłej do osi obrotu. Nie ważne czy będzie to siła elektromagnetyczna, grawitacyjna, czy będzie to sznurek. Nie ma takiej opcji, by te obiekty kręciły się chaotycznie przy stałej osi obrotu. No chyba że się do tego obiektu "przyłoży" jakiś wektor dodatkowej siły, zaburzającej układ.

L J - 2010-07-10, 15:49

Cytat:
Troszkę sie pogubiłeś. To że planety są rozłożone w jednej płaszczyżnie wynika z natury ruchu obrotowego. Rodzaj siły, która oddziałuje na elementy ma tu najmniejsze znaczenie. Wazniejsze jest to, że takie obiekty zawsze będą "kręciły" się w płaszczyźnie prostopadłej do osi obrotu. Nie ważne czy będzie to siła elektromagnetyczna, grawitacyjna, czy będzie to sznurek. Nie ma takiej opcji, by te obiekty kręciły się chaotycznie przy stałej osi obrotu. No chyba że się do tego obiektu "przyłoży" jakiś wektor dodatkowej siły, zaburzającej układ.


Istotnie.

Dzięki za sprostowanie.



Kurde długo tutaj nie wchodziłem, wiele spraw mnie pochłąnęło i czasu nie miałem, teraz wakacje pomyślałem zobaczymy co słychać na przebudzeniu.

Kurde kiedyś to można było się powymieniać doświadczeniami, podyskutować na różnych płaszczyznach, a teraz to jedynie co mi się rzuciło w oczy to kompletna izolacja i zamknięcie się na wiele aspektów.

Zamiast dążenia do prawdy i prostoty, wszędzie komplikacje, brednie o elektrycznych słońcach. Jeny :/

Może i to sensu nie ma, ale wiesz Hagen. Jeden dureń napisze co mu ślina na język przyniesie, drugi przeczyta i uwierzy w głupoty. Mój mały rozumek jeszcze wiele nie pojmuje, bo młody jest i głupi, ale o tym o czym ma choć trochę pojęcia próbuje prostować.

Taka walka z wiatrakami. :P

Constantine - 2010-07-11, 16:18

Cytat:
Kurde kiedyś to można było się powymieniać doświadczeniami, podyskutować na różnych płaszczyznach, a teraz to jedynie co mi się rzuciło w oczy to kompletna izolacja i zamknięcie się na wiele aspektów.


Cytat:
Zamiast dążenia do prawdy i prostoty, wszędzie komplikacje, brednie o elektrycznych słońcach. Jeny


Prawda z prostotą ma niewiele wspólnego, to sprzeczne pojęcia. Problem właśnie polega na tym że im dalej w las tym trudniej się w niej odnaleźć bo jest bardziej złożona. Nibru, globalny rząd, centralne sterowanie pogodą itp. to proste wyjaśnienie dla wielu niezrozumiałych lub zbyt złożonych zjawisk. Proste i może nawet z pewnego punktu widzenia prawdziwe bo przecież z punktu widzenia psychologii społecznej, globalnych zjawisk społecznych, światowych, pewnego rodzaju uproszczenia zależności, tendencji, kierunków rozwoju naszej globalnej cywilizacji. Zagrożenia takie jak problemy komunikacji wywołane wzrostem aktywności słońca, monopolizacja(wielkie koncerny, inwestorzy i ich wpływ na gospodarki), uzależnienie od technologii wszelkie globalne problemy znajdują odzwierciedlenie w globalnych rozwiązaniach - koniec świata 2012.
Pewne podziały w dobie globalnej komunikacji zyskują globalnego wymiaru, kiedyś polityka z sąsiadem zza płota, dziś rozgrywki PO PiS itp.
W przypadku słońca nadinterpretacje i przejaskrawienie zjawisk które rzeczywiście mają szanse na zaistnienie w najbliższym czasie(wzmożona aktywnosć)
Jakieś ziarnko prawdy w każdej bzdurze jest, czasem jak złoto w rzece piasku bywa bardzo wartościowe, chociaż słusznie jak piszesz wymaga prostowania i sprowadzenia na ziemie.

----

LJ - "dureń, izolacja i zamknięcie" - nadinterpretujesz, każdy z punktu widzenia osoby z większą wiedzą jest durniem, więc może nie nadużywaj tego słowa.
Wcale mnie nie dziwi brak elementarnej wiedzy o fizyce osób które fizyką nie zajmują bo do takich sam należe. Wcale mnie nie dziwi skłonność ludzi do wiary w bzdury bo to naturalne gdy sie nie ma solidnych podstaw. Dużo mniej zamknięcia jest gdy obie strony dyskutują otwarcie nie zamykając sie wzajemnie w określeniach "dureń" czy pochodnych imbecyli, idiota, kretyn. Jest pewna róznica mniedzy kretynizmem a zwyczajnym brakiem wiedzy.

Tunkashila - 2010-07-11, 21:11

L J napisać/a:
Kurde kiedyś to można było się powymieniać doświadczeniami, podyskutować na różnych płaszczyznach, a teraz to jedynie co mi się rzuciło w oczy to kompletna izolacja i zamknięcie się na wiele aspektów.

Jesli Ciebie cos razi lub boli, to badz Ty ta zmiana, ktora pragniesz zobaczyc tutaj (i w Swiecie calym!). Inni podaza niewatpliwie za Toba... ;)

[ Dodano: 2010-07-11, 21:16 ]
L J napisać/a:
Zamiast dążenia do prawdy i prostoty, wszędzie komplikacje, brednie o elektrycznych słońcach. Jeny

Wiesz, jak mysle, ze kazdy jakos tam w sobie pragnie odnalezc prawde, czymkolwiek takowa jest i dlatego szuka gdzie popadnie. A co do prostoty? Hmmm... Ludzie maja rozne natury - jedni lubia zycie upraszczac inni czuja sie lepiej jak jest pod gorke. Co do "elektrycznych slonc", to czemu nie podejsc do tego jako ciekawostki, science fiction lub moze.... moze jak do jakies tam ewentualnosci? Bo co my w ogole wiemy? Mysle, ze prawie nic.... ;)

eL4 - 2010-07-12, 03:26

Hym... elektryczne slońca... darmowa eneeergia!
Ale nie.... sry!! To może chociaż darmowy gaz? Blah... Wiedzialam ze istnieje spisek... Rosjanie podpierdzielają gaz ze słonca i go za krocie sprzedają! TAAAK! To to.

A tak swoją drogą? Mółby ktoś podpierdzielić całe słonce... przynajmniej na pare dni. Przechodze sobie miastem patrze na termometr na głównym placu naszym... a Tu kurczę pieczone niespodzianka. 44,5 stopnia.... szalenstwo! ja szaleję... nie, świruję! Blaaaaaaah... jest 3 w nocy mam okno na maksa otwarte i wiatraczek... a i tak gorąco. Znów nie bede mogła spac... :572:

Kwiatek - 2010-07-12, 09:42

eL4 napisać/a:
A tak swoją drogą? Mółby ktoś podpierdzielić całe słonce... przynajmniej na pare dni. Przechodze sobie miastem patrze na termometr na głównym placu naszym... a Tu kurczę pieczone niespodzianka. 44,5 stopnia.... szalenstwo! ja szaleję... nie, świruję! Blaaaaaaah... jest 3 w nocy mam okno na maksa otwarte i wiatraczek... a i tak gorąco. Znów nie bede mogła spac...

To jest koronny argument za tym, że Słońce zbudowane jest z węgla kamiennego którym UFO z ruskimi pali w słonecznym piecu! :lol: :mrgreen:

eL4, 3:26 - to już spać pewnie nie możesz...? ;-)

Animka - 2010-07-12, 10:17

LJ- fajnie, ze wpadłeś i masz chęci do prostowania :)
L J - 2010-07-12, 13:52

Cytat:
Dużo mniej zamknięcia jest gdy obie strony dyskutują otwarcie nie zamykając sie wzajemnie w określeniach "dureń" czy pochodnych imbecyli, idiota, kretyn. Jest pewna róznica mniedzy kretynizmem a zwyczajnym brakiem wiedzy.


Jasne, ze jest brak wiedzy u normalnych ludzi skutkuje jej szukaniem, a brak wiedzy u "imbecyli, idiotów, kretynów i durniów" polega na wymyślaniu bajek według własnego widzimisie lub wydajemisie i wierze w nie.

agewa79 - 2010-07-12, 15:34

Problem chyba w tym, że właśnie ci od bajek są bardzo głośni i wszędzie ich peło. Natomiast osoby, które znają się na rzeczy, wolą milczeć.
Tunkashila - 2010-07-12, 16:36

Problem w tym, ze zycie jest dziwniejsze niz fikcja, jak mawial Anatol France, a czlowiek marzy.... marzenia sa oparte o.... o doswiadczenie - zawsze! :)

Einstein twierzdzil, ze to "wiedza" nas ogranicza a wyobraznia porusza Swiat!

Prawdziwy jednak problem, imho, to to ze nazywamy marzycieli, czy fantastow debilami, idiotami, durniami, tylko dlatego, ze w naszej opinii jest inaczej. A my, wciaz wiemy tyle co nic o otaczajacym nas wszechswiecie.....

Constantine - 2010-07-12, 18:48

PS pierdzielić Safari, Maxthona2 co za kretyńskie przegladarki.
Wstecz bez pamietania wpisanego tekstu formularza, Safari - zwiechy podczas pisania.
Nie ma to jak Opera.
Zajebisty post poszedl w niebyt.

Cytat:
Problem chyba w tym, że właśnie ci od bajek są bardzo głośni i wszędzie ich peło. Natomiast osoby, które znają się na rzeczy, wolą milczeć.


Dokładnie bo szkoda czasu, przekazywanie wiedzy kosztuje lepiej czas wykrzystywać na produkowanie w inny sposób. Kto chce wiedzieć sam sie dowie.

Cytat:
Jasne, ze jest brak wiedzy u normalnych ludzi skutkuje jej szukaniem, a brak wiedzy u "imbecyli, idiotów, kretynów i durniów" polega na wymyślaniu bajek według własnego widzimisie lub wydajemisie i wierze w nie.


W skrócie bo szkoda mi już czasu.
Normalny człowiek, tj. nauka dokładnie tak samo wymyśla bajki wedle widzimisie, różnica w podstawach tych bajek no i analizie wniosków.
Nauka nie widzi porażki w porażce wyników doświadczenia, ale sukces bo nie może sobie pozwolić na zamykanie oczu, sukces bo prowadzi do rzeczywistej wiedzy.
Dla mnie istnieja dwa kryteria - inteligencja i wiedza.
jedno i drugie czyni geniusza, brak inteligencji czyni imbecyla i kretyna, brak wiedzy to brak wiedzy, można być naiwnym i inteligentnym, ale bez wiedzy zostać wyprowadzonym na manowce bajek. Bo pewne fakty zawsze mniej lub bardziej przyjmuje sie na zasadzie zaufania. Tu jest wlasnie miejsce na naiwność.
Wiec nie szukanie bajek na widzimisie róznicuje imbecyla od normalnego czlowieka, ale zdolność ich weryfikacji.
Imbecylem jest ten kto w bajki wierzy i nie weryfikuje bo uznaje że ma już odpowiedzi.
Imbecylem może być też ktoś kto bajki nie weryfikuje i skreśla jako nieprawdziwe, wiedzy tym samym swojej nie poszerzy.
No tak ale tyle paplania i nic z tego nie wynika.

To co tygrysek lubi najbardziej..elektryczne na słońce z wentylatorkiem.
http://www.allegro.pl/ite...ima_system.html

Pozyskiwanie energii elektrycznej ze slońca jest drogie, najlepiej sprawdza sie w takich patentach, najwiecej i najprościej(ale też trudno) pozyskiwać energie w postaci ciepła. Ale to też sezonowo. Z wiatru również trudno magazynować, nie ma mowy o stabilności. Zreszta alternatywne źrodla to droga sprawa. Olej z rzepaku, spiryt wymaga do produkcji paliw kopalnych i ma ostatecznie porównywalnie kaloryczności do wymaganej energii użytej do produkcji.
Energooszczedna żarówka ostatecznie podobnie ekologiczna jak starsza wolframowa siostra. itp itd. Biznes czysty biznes..nauka obecnie to starcie w batalii o kase, trudno o wiedze skoro chodzi o szmal. Można sie pogubić, z czasem trzeba poprostu zaufać.
Wiec w obecnych czasach łatwo zostać imbecylem i czystemu marketingowi.

Newton miał łatwiej...

L J - 2010-07-12, 22:04

Cytat:
Prawdziwy jednak problem, imho, to to ze nazywamy marzycieli, czy fantastow debilami, idiotami, durniami, tylko dlatego, ze w naszej opinii jest inaczej. A my, wciaz wiemy tyle co nic o otaczajacym nas wszechswiecie.....


Jeny... ale tutaj trzeba wiedzieć gdzie przebiega granica pomiędzy sience fiction, a rzeczywistą wiedzą. Sam bardzo lubię tego rodzaju twórczość, książki czy filmy, bo napędzają wyobraźnię, podsuwają nowe pomysły i rozwiązania.

To tak jak z budową super hiper nowoczesnego urządzenia, wyobraźnia wymyśli, zaprojektuje i w wyobraźni będzie to urządzenie działać wyśmienicie, ale to co się dzieje w wyobraźni nie jest rzeczywiste, nie jest rzeczywistym działaniem urządzenia. Dopiero po skonstruowaniu można stwierdzić czy działa czy nie, bo zweryfikują to prawa fizyczne rządzące światem. Jeśli zadziała za pierwszym razem to gratuluję geniuszu, a jeśli nie to poprawki aż do skutku albo zniechęcenia.

Ja to rozumiem, że całe to elektryczne słońce byłoby umieszczone w dziale twórczość science fiction, no ale tutaj, w artykułach.

Nieweryfikowalne teoria nie zastępuję tej która potwierdziła się eksperymentalnie, ani jest sprzeczna z ogólną wiedzą, zresztą to co zostało napisane w pierwszym punkcie nawet nie można teorią nazwać, bo to zwykły bełkot.


Cytat:
Pozyskiwanie energii elektrycznej ze slońca jest drogie, najlepiej sprawdza sie w takich patentach, najwiecej i najprościej(ale też trudno) pozyskiwać energie w postaci ciepła. Ale to też sezonowo. Z wiatru również trudno magazynować, nie ma mowy o stabilności. Zreszta alternatywne źrodla to droga sprawa. Olej z rzepaku, spiryt wymaga do produkcji paliw kopalnych i ma ostatecznie porównywalnie kaloryczności do wymaganej energii użytej do produkcji.
Energooszczedna żarówka ostatecznie podobnie ekologiczna jak starsza wolframowa siostra. itp itd. Biznes czysty biznes..nauka obecnie to starcie w batalii o kase, trudno o wiedze skoro chodzi o szmal. Można sie pogubić, z czasem trzeba poprostu zaufać.
Wiec w obecnych czasach łatwo zostać imbecylem i czystemu marketingowi.



Uwierz mi, że same badania nowych technologii uzyskiwania odnawialnej energii są tworzone i są one coraz wydajniejsze, wiem o tym bo sam mam styczność z badaniami nad nowoczesnymi ogniwami.

No ale fakt, gdyby pieniądze były większe to wszystko toczyłoby się szybciej, a o wiele droższe od samych badań jest wdrażanie tych technologii dla ogółu.


Aha i jeszcze jedno... nie mówcie mi proszę, że takie bzdury jak elektryczne słońce są nieweryfikowalne dla kogoś kto się tym nie zajmuje, bo wiedzę na tym poziomie można znależć w każdym podręczniku do fizyki w liceum.


aha i jeszcze jedno:
Cytat:

. Biznes czysty biznes..nauka obecnie to starcie w batalii o kase, trudno o wiedze skoro chodzi o szmal. Można sie pogubić, z czasem trzeba poprostu zaufać.


Zgodzę się jeżeli chodzi o naprawdę zaawansowaną wiedzę i najnowocześniejsze technologie, to fakt nie jest to wiedza ogólnodostępna, ale po pierwsze po co ona ludziom nie mającym z nią wiele wspólnego, a po drugie samo jej zaawansowanie i tak byłoby barierą nie do przeskoczenia, po co na przykład autorowi pierwszego posta wiedza o zaawansowanych technologiach stosowanych w ogniwach słonecznych jak wierzy, że Słońce to kulka z prądu, no po co?

Tunkashila - 2010-07-12, 22:24

L J napisać/a:
Jeny... ale tutaj trzeba wiedzieć gdzie przebiega granica pomiędzy sience fiction, a rzeczywistą wiedzą.

W jaki sposob to rozroznisz? :)

Zapytano pewnego razu Einsteina, w jaki sposób pojawiają się odkrycia, które przeobrażają świat.
Wielki fizyk odpowiedział:

- Bardzo prosto. Wszyscy wiedzą, że czegoś zrobić nie można. Ale przypadkowo znajduje się jakiś
nieuk, który tego nie wie. I on właśnie robi odkrycie. :)

Bogdan - 2011-12-08, 13:57

ktoś tu zapomniał że słońce jest potężnym polem elektro magnetycznym które nie jest w stanie wytworzyć ani gaz ani plazma ale baardzo ciężkie metale radioaktywne wprowadzone w ruch i musi być ich miliardy ton.
Tak się składa że przy formowaniu układu słonecznego to co najcięższe znalazło się w samym środku tego układu i jest to miejsce najbardziej radioaktywne w naszym układzie - słońce.

hagen - 2012-01-16, 20:22

Cytat:
ktoś tu zapomniał że słońce jest potężnym polem elektro magnetycznym które nie jest w stanie wytworzyć ani gaz ani plazma ale baardzo ciężkie metale radioaktywne wprowadzone w ruch i musi być ich miliardy ton.

A to ciekawe. Co prawda stoi to w sprzeczności z całą znaną nam fizyką, ale zapewne masz na poparcie tej tezy jakieś dane?
Cytat:
Tak się składa że przy formowaniu układu słonecznego to co najcięższe znalazło się w samym środku tego układu i jest to miejsce najbardziej radioaktywne w naszym układzie - słońce.

No i? Co w tym dziwnego? Nie jest możliwy układ grawitacyjny, w którym ciężkie Słońce kręci się dookoła Ziemi, to mechanika na poziomie gimnazjum. I co w tym dziwnego, że największy w naszym układzie reaktor jądrowy jest najbardziej radioaktywny?

Tryt - 2012-01-21, 07:26

Nie znasz się Hagen dziś można wszystko udowodnić ezo- fizyką kwantową :D :mrgreen: :lol:
hagen - 2012-01-21, 09:02

Ano, widziałem dziś taką recenzję:
Efekt Izajasza - gdy modlitwa i proroctwa łączą się z fizyką kwantową

Koleś jest też autorem Czasu fraktalnego.

W czasach świętej geometrii i kwantowego uzdrawiania, nic mnie już nie zdziwi.

Constantine - 2012-01-25, 04:05

Pole magnetyczne slonca to ciekawy temat, fajnie opisane jest na stronie www.wiw.pl w dziale slonce, w zasadzie to cykliczna aktywnosc i jej zaniki (raz na 11 lat, zanotowano też wielkie minima i maksima raz na 100 lat, w roznych epokach) odnosi się glownie albo i wylacznie do aktywnosci magnetycznej. Nie jest ona jednorodna jak w wypadku ziemi bo masa, cisnienia i temperatury troche w innych skalach ale to ona ksztaltuje ruch materii na jego powierzchni, plamy, wyrzucanie materii etc. Pojawia się i znika z powierzchni, tworzy petle po ktorych poruszaja się chlodniejsze gazy jak bomble w bajkowej zupie (ruch obrotowy, ogromne cisnienie vs linie pola wyrzucajace materie).
Constantine - 2012-01-25, 04:21

Jeśli chodzi o sklad, to nie tyle najciezsza materia a najmocniej skupiona, w 98 procentach plazma z jonow wodoru i helu, znane nam pierwiastki to tylko na powierzchni, przy wiekszych cisnieniach nie mialy by racji bytu. Elektrycznie slonce jest neutralne (wynika to z rownowagi jonow) ogromne cisnienie utrzymuje w ryzach reakcje, magnetycznie non stop aktywne tylko że srednio 80 procent tej aktywnosci nie ma wystarczajacej energii by przebic się na powierzchnie. Co mi się w nim podoba to - rownowaga i cyklicznosc no bo co moze z zewnatrz wplywac na odchylenia balansowania wzajemnie znoszacych się procesow w tak ogromnym obiekcie? Znany nam cykl 11 letniej aktywnosci modulowany cyklem kilkuset letnim modulowany... No wlasnie niewiadomo czym, moze to być cykl kilkuinastu, kilkuset tysiecy lat, na to cykle naszej ziemskiej trajektorii, wszysko jak zegarek..
Constantine - 2012-01-25, 04:33

Wrocilem jeszcze raz do przeczytania pierwszego postu tego tematu.. gdybanie na zasadzie - mam racje bo gdyby nie to by było tak czy siak, podczs gdy na kazdy z tych punktow mozna udzielic w miare prostych wyjasnien. Zaciekawilo mnie to, dla wiedzy wlasnej i w wolnej chwili poszukam wiarygodnych i logicznych odpowiedzi na kazdy z tych punktow(jeśli to nie było zrobione już wczesniej)
eL4 - 2012-01-27, 17:02

HEJ WTF? To nie mój styl pisania? To nie ja to wyżej napisałam. Serio.... Albo mój chłopak, albo ojciec albo brat... albo ktoś mi sie na konto wbił. Musze to przeanalizować...
hagen - 2012-01-27, 18:13

Zapewne to pismo automatyczne. Jakieś mzimu w ciebie weszło i zabawiło się paluchami.
eL4 - 2012-01-27, 19:01

Albo byłam nieźle pijana- chociaż nie ma literówek. Kurcze... To pozostanie zagadką :)
Manuela - 2012-03-12, 12:01

na History leciał właśnie program o wybuchach na Słońcu a w nim informacja, którą znalazłam też na necie o wybuchu, który sprawił, że sieć telegrafów padła a zorze polarne były widoczne aż w strefie równikowej:

>> Rozbłysk słoneczny "Nic się nie dzieje?" <<
Cytat:


http://www.youtube.com/wa...player_embedded


Nasza najbliższa gwiazda, dzięki której istnieje życie na naszej planecie jest dla nas większym zagrożeniem niż możemy sobie wstanie wyobrazić. W ostatnich latach informacji o niej dostarczają nam agencje kosmiczne, których budżety przeznaczają coraz to większe sumy na badanie jej powierzchni.


Co w takim razie może się wydarzyć i czy kiedykolwiek już się zdarzyło. Do rozbłysków słonecznych dochodzi cyklicznie co 11 lat w czasie najwyższej aktywności. Zmiany na powierzchni powodują fluktuacje promieniowania, które dociera do Ziemi w postaci fal elektromagnetycznych, w tym i światła oraz strumienia cząstek emitowanych przez Słońce (wiatr słoneczny). Promieniowanie i cząstki które docierają do ziemi, widziane w postaci zorzy polarnej, są na ogół nieszkodliwe a nasza planeta doskonale się przed tym broni. Jonosfera która jest naszą tarczą, chroni nas do ok. 1000km. Istnieje jednak ryzyko super rozbłysków, do których dochodziło w historii i to nie tak dawnej.



Między 28 sierpnia a 2 września 1859 obserwowano na Słońcu liczne plamy i rozbłyski, w tym największy 1 września. Olbrzymi koronalny wyrzut masy(CME) skierowany w stronę Ziemi dotarł wtedy do naszej planety w ciągu zaledwie 18 godzin - podczas gdy normalnie trwa to 3 do 4 dni. W dniach 1-2 września wystąpiła największa notowana burza magnetyczna. Największe zarejestrowane natężenie składowej poziomej pola magnetycznego wyniosło 1600 nT.


Oddziaływanie pola z liniami telegraficznymi w Ameryce i Europie indukowało napięcie elektryczne, powodujące w niektórych przypadkach porażenia telegrafistów i pożary. Zorze polarne, normalnie widoczne tylko w pobliżu biegunów, obserwowano daleko na południu nawet w strefie równikowej. Wydarzenie to przeszło do historii jako Burza magnetyczna roku 1859. Od tamtej daty mniej intensywne burze wystąpiły w latach 1921 i 1960, zakłócając działanie radia na całym świecie.



13 marca 1989 burza magnetyczna spowodowała wyłączenie sieci energetycznej w Quebec w Kanadzie w efekcie kaskadowego zadziałania zabezpieczeń. Awaria pozbawiła prądu sześć milionów ludzi na 9 godzin i miała poważne skutki ekonomiczne. Burza wywołała zorze widoczne daleko na południu, na przykład w Teksasie. Koronalny wyrzut masy będący przyczyną tej burzy wystąpił 9 marca 1989 roku. W sierpniu 1989 inna burza zakłóciła działanie komputerów powodując wstrzymanie handlu na giełdzie w Toronto.



Gdyby dzisiaj, wystąpił rozbłysk o sile porównywalnej lub większej z tym który miał miejsce w 1859 roku, konsekwencje byłyby niewyobrażalne i trudne do naprawienia. Półtora wieku temu, ludzkość doskonale radziła sobie bez elektryczności, dzisiejsze uzależnienie od energii elektrycznej stawia nas w niezwykle niebezpiecznej sytuacji. Stacje radiowe i telewizyjne nagle przerywają program i ogłaszają, że właśnie przed chwilą na Słońcu nastąpił potężny wybuch, którego skutki trudno przewidzieć.

no i własnie o tym mówiono tez w programie.. gdyby to się powtórzyło, to trzeba być przygotowanym na dłuższy brak prądu, na brak łączności. jednak nie przewiduje się najsilniejszej aktywności na ten rok, ale na następne.

Cytat:
Słońce faktycznie staje się coraz bardziej aktywne, ale według NASA szczyt tego cyklu to raczej lata 2013 i 2014 niż 2012. Naukowcy dodają, aby się nie obawiać, bo agencja bardzo szczegółowo monitoruje sytuację.
http://planeta1.blog.pl/czy-rozblyski-sloneczne-stanowi-realne-zagroenie-dla-ycia-na-ziemi,15585425,n
obawiałabym się tylko tego, że ludzie i tak nie będą o tym poinformowani, żeby nie wywoływać paniki. i tego wręcz jestem pewna. a Słońce potrafi zaskoczyć, bo wybuchy wtórne docierają nawet w kilkanaście godzin do Ziemi, mają kilka razy większą moc niż te pierwotne docierające w kilka dni. kiedyś więc mozemy się obudzic w zupełnie innym świecie. i dobrze mieć wtedy co jesc i jak rozpalić ogień.

Jaras - 2012-03-14, 19:31

Słońce on-line dla zainteresowanych :-) Pewnie i nas nie poinformują dlatego trzeba samemu.

http://losyziemi.pl/dzial-pomiarow/slonce-on-line/

Jaras - 2012-03-14, 19:56

A tak po za tym to burze magnetyczne są piękne ;-)

http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
http://www.youtube.com/wa...n&v=i_CIEbHLE8o

dla mnie to może nawet i paść elektronika jak mam mieć takie niebo :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group