Przebudzenie 2
kontynuacja forum projektu Przebudzenie.pl

ustalenia forum Przebudzenie2 - Nie piszę na forum, bo...

Manuela - 2012-04-16, 14:41
Temat postu: Nie piszę na forum, bo...
mam propozycję ankiety, dla osób, które po zarejestrowaniu nie napisały ani jednego posta, lub z czasem przestały pisać.

jako że w temacie o otwarciu forum, jakis czas temu, carrey napisał:

carrey napisać/a:
Nadal jednak mało kto się rejestruje, gdyż gościnna strona forum to zaledwie przedsionek z zamkniętymi drzwiami do głównego hallu forum.
Napisano już na nim niecałe 200 tematów i ponad 2,5 tysiąca postów. Jest więc co czytać, jest co komentować.


w tym roku zarejestrowało się 14 osób. 5 z nich cokolwiek napisało (łącznie 38 postów, z tego 1 osoba 29 postow). są też osoby, które są z nami dłużej, jednak nie udzielają się ;) zachęcam więc chociaż do udziału w ankiecie, której wyniki mogą nam przybliżyć obraz forum a co za tym idzie wpłynąć na pozytywne zmiany :) proszę też o chociaż krótkie uzasadnienie wyboru w poście g:>

ps. ankieta ma możliwość wielokrotnego wyboru

Orien - 2012-04-16, 18:06

Lubię czytać to forum, czasem chcę dodać coś od siebie ale... wtedy okazuje się, że nie umiem ubrać tego w słowa tak jakbym chciała. ;) Wychodzą mi jakieś niezrozumiałe wywody, których nawet już potem nie rozumiem co właściwie chciałam przekazać, więc daję sobie spokój.

Ale zdaję sobie sprawę, że to strasznie wygodnickie, tak sobie tylko czytać a nic od siebie w zamian, dlatego postaram się zmobilizować i nauczyć sensownie się wysławiać. ;P

(uff, pierwszy post w końcu mam za sobą :-D ).

Manuela - 2012-04-16, 18:08

widzisz, to wcale nie jest takie straszne ;) zrobi nam się tu moze zbiorowy watek powitalny :576: witaj zatem, chętnie poczytam, nie przejmuj się zbytnio formą, damy radę ;)
Aniulka - 2012-04-16, 19:31

No właśnie, forma treści przekazywanych, tutaj mi się wydaje czasem za wysoka jak dla mnie i może dlatego rzadko coś piszę. A generalnie nigdy nie lubiłam pisać czy mówić jakiś głupot, tylko po to by "coś" mówić.
No i szczerze mówiąc czasem przytłaczają mnie długie posty i ciężko mi się w nie wczytywać :P może nawet trochę z lenistwa
Nie wiem, a może to nie mój poziom dyskusji?

Jaras - 2012-04-17, 18:29

Ja się ostatnio mało udzielam chociaż jestem tu od dawna .. a powody są różne, czasem nie mam nic do powiedzenia na dany temat bo go nie zgłębiałem więc wtedy sobie tylko czytam, czasem mam "dzień niskich lotów" więc też nic nie piszę bo po co mam tu swoje wibracje przelewać i Was drażnić, a ostatnio wiosna przyszła :-) więc dodatkowo mam mniej czasu na kompa bo pracy w terenie dużo.
coral - 2012-04-19, 21:16
Temat postu: Re: Nie piszę na forum, bo...
Manuela napisać/a:

w tym roku zarejestrowało się 14 osób. 5 z nich cokolwiek napisało (łącznie 38 postów, z tego 1 osoba 29 postow).


Zdaje się, że te 29 postów do mnie należy, Ha! :-D

Pomimo, że nie biorę udziału w ankiecie, to z forum nie mam zamiaru uciekać i pewnie jeszcze cosik napiszę. Możliwe, że największym problemem forum jest to, że nie do końca wiadomo w jakim kierunku (tematycznie) ono idzie.

Manuela - 2012-04-20, 10:12

coral napisać/a:
Zdaje się, że te 29 postów do mnie należy, Ha! :-D
a gdzie tam, nie załapałaś się na ten ranking "nowych" :P Ja jestem się tak rozkręciła i pofrunęła fświat :D

Aniulka napisać/a:
przytłaczają mnie długie posty i ciężko mi się w nie wczytywać
tez tak miewam, ale czasem do nich wracam z ciekawosci żeby doczytać ;) a długie posty to były na starym forum, Sara bodajże smarowała takie długasne odpowiedzi ale wtedy dyskusje kipiały roznymi wątkami i przekladalo sie to czasem na rozmiary ;)


dzięki za dotychczasowe wypowiedzi i głosy, doprasza się o kolejne :)

Orien - 2012-04-20, 18:09
Temat postu: Re: Nie piszę na forum, bo...
coral napisać/a:

Możliwe, że największym problemem forum jest to, że nie do końca wiadomo w jakim kierunku (tematycznie) ono idzie.

Może nie do końca problemem jest tematyka, tylko raczej to, że...hmm, jakby to określić... Fora ezoteryczne, które mają dużo użytkowników, raczej są bardzo rozbudowane, różnorodne jeśli chodzi o tematykę. Znajdzie się tam coś o zdrowym odżywianiu, o numerologii, wróżbach, snach, innych religiach, UFO, końcu świata, duchach itd... Dosłownie wszystko - każdy coś tam dla siebie tam wybierze. Tak było choćby i na starym przebudzeniu. Sporo różnych działów, dość rozbudowanych. Obojętnie czy ktoś był nowicjuszem czy starym wyjadaczem - coś dla siebie znalazł w tym gąszczu informacji i artykułów.

A tu na tym forum nie ma takiej różnorodności i obfitości informacji - ale czy to źle? Myślę, że skoro to forum jest kontynuacją przebudzenia, to nie ma sensu powtarzać tematów, które się tam już przetoczyły. Czy może inaczej - jeśli my użytkownicy mamy potrzebę kontynuować wątki starego przebudzenia to ok., ale jeśli miałyby tu powstać tematy, które większości już się "przejadły" i każdy mniej wiecej kojarzy o co w nich chodzi, to po co powtarzać. Nie wiem, czy piszę jasno... Weźmy taką np. numerologię. Pamiętam, że na starym przebudzeniu był cały dział temu poświęcony. I takie np. podstawy numerologii faktycznie mogły przyciągać nowych użytkowników, w ogóle nowicjuszy w ogólnie pojętym rozwoju duchowym, jakkolwiek to definiować. Stare forum było moim pierwszym forum o takiej tematyce. Rejestrując się tam nie miałam zbyt dużego pojęcia o tych tematach i dopiero dzięki artykułom i informacjom tam zawartym (często takim podstawowym) dowiedziałam się z czym to się je. Natomiast gdybym jako nowicjuszka w dziedzinie ezoteryki trafiła tutaj...
Tu nie ma czegoś takiego, że jest od podstaw wyjaśniane o co w tym w ogóle chodzi, jak to praktykować itd. Ale czy to oznacza, że należy wstawić tu takie informacje? Myślę, że jeśli ktoś szuka takich rzeczy, to znajdzie je w innych źródłach - choćby w archiwum przebudzenia.
Tutaj... no chyba poprostu taka jest specyfika tego forum, że tu większość osób ze starego przebudzenia albo ogólnie osób już dość ogarniętych w takich tematach ezoterycznych i nie potrzeba podstaw typu "żeby obliczyć jakim numerkiem jesteś zrób to, to i tamto". Każdy wie, gdzie takich informacji szukać, jeśli potrzebuje, a to forum jest po prostu zbiorem różnych spostrzeżeń, rozmów. Takie bardziej w stylu co się komu zachce to napisze.
I to jest fajne moim zdaniem. ;)

Podsumowując moje przydługie i nieco zawiłe wywody powiem, że jest dobrze tak jak jest, no może przydałoby się nieco więcej ruchu tutaj, ale niekoniecznie miliony tematów i tysiące użytkowników, których ciężko ogarnąć. ;)

(post oczywiście nie do końca na temat, ale dobra :mrgreen: ).

Kwiatek - 2012-04-20, 18:39

Orien, dziękuję za zborne zebranie myśli, za ten czytelny post. Nawet zbierałem się leniwie coby coś takiego właśnie skrobnąć, ale wyczytawszy moje myśli uprzedziłaś mnie. I nawet mnie to nie dziwi... :mrgreen:

Takie właśnie jest teraz Przebudzenie. Miejsce nieprzymusowego spotkania duszyczek, tych z poprzednich Przebudzeń i tych nowych. Rada Szczepu spotykała się kilka razy aby "coś ruszyć" i w sumie tylko "technicznie" coś przyklepywaliśmy.

Trwamy. Do czasu aż pojawią się nowe idee.
Z Kwiatem ;-) :-)

Manuela - 2012-04-21, 12:04

Orien napisać/a:
Tu nie ma czegoś takiego, że jest od podstaw wyjaśniane o co w tym w ogóle chodzi, jak to praktykować itd. Ale czy to oznacza, że należy wstawić tu takie informacje? Myślę, że jeśli ktoś szuka takich rzeczy, to znajdzie je w innych źródłach - choćby w archiwum przebudzenia.
z jednej strony tak, a z drugiej nie zaszkodziłoby zebrać ponownie takie kompendium, nie tylko dla "nowych". w końcu to, że kiedyś przewałkowaliśmy te informacje, nie znaczy, że wnieśliśmy je w życie i oto jest ono sielanką ;) ja przynajmniej wracam do tych informacji, rowniez do tematów na tym forum i naprawdę da się wyczytywac ciągle coś nowego, co wtedy umknęło, lub nasza obecna sytuacja potrzebuje teraz w nieco inny sposob tej wiedzy :)
Orien napisać/a:
niekoniecznie miliony tematów i tysiące użytkowników, których ciężko ogarnąć.
też tak czuję i to były powody mojego oporu przed otwarciem ;)
Forum PP... wtedy: forum projektu przebudzenie, teraz: forum przyjaciół przebudzenia? :572:

Jaras - 2012-04-22, 18:41

Orien napisać/a:
Znajdzie się tam coś o zdrowym odżywianiu, o numerologii, wróżbach, snach, innych religiach, UFO, końcu świata, duchach itd...


To już wszystko było :mrgreen: wałkowane dziesiątki razy, ale ciekaw jestem jakby teraz wyglądały dyskusje na powyższe tematy. Z pewnością każdy miałby coś ciekawego do dodania w interesującej go tematyce, chociaż mnie numerologia i wróżby słabo interesują, temat religii u siebie uważam za przerobiony, zakończony i zamknięty, UFO nigdy nie widziałem, końca świata (jaki znamy) się spodziewam, duchy istnieją i jestem tego pewien, snów ostatnio prawie że nie pamiętam a zdrowe odżywianie w moim wydaniu .. yyy .. naprawdę chcecie żeby Wam to opisać? :roll:

Cały ten rozwój duchowy poszedł u mnie w bardzo materialnym kierunku - praktycznego radzenia sobie z twardą codziennością i porządkowania swojej przestrzeni wewnętrznej i zewnętrznej, zamiast w kierunku bujania się w innych gęstościach, zachłystywania cytatami duchowych mistrzów, channelingami i innymi wątkami pobocznymi jakich w szeroko pojętej ezoteryce mnóstwo.

Manuela - 2012-04-22, 19:47

Jaras napisać/a:
a zdrowe odżywianie w moim wydaniu .. yyy .. naprawdę chcecie żeby Wam to opisać? :roll:
mało tego, że opisać, powiedz lepiej kiedy na zlocie przejmiesz rolę szefa kuchni :D

co do działów, to ja póki co nie widzę, żeby jakis temat związany z rozwojem duchowym, doświadczaniem przebudzania, nie miał się gdzie wpisać..
human z tego co wiem jest gotów utworzyć działy na jakie będzie zapotrzebowanie, więc piszcie w razie co.. :)

Jaras - 2012-04-22, 20:26

Manuela napisać/a:
mało tego, że opisać, powiedz lepiej kiedy na zlocie przejmiesz rolę szefa kuchni :D


Kusisz :mrgreen: .. ale uważaj, bo moja kuchnia orze czachę na równi z bebechami i jak już coś przyrządzę to może Cię strach oblecieć przed konsumpcją .. zwłaszcza jak nie kupię składników w sklepie tylko pozbieram je na jakimś zlotowym spacerze :576:

Orien - 2012-04-22, 21:15

Jaras napisać/a:
Cały ten rozwój duchowy poszedł u mnie w bardzo materialnym kierunku

U mnie również po części tak się stało i stąd moje słowa, że nie ma jakiejś wielkiej potrzeby, żeby wstawiać tu takie bardzo ezoteryczne działy (tzn. z mojego punktu widzenia nie ma, ale tak naprawdę może taka potrzeba jest... - o tym niech już decydują osoby, które szerzej to wszystko ogarniają ;)) .

TragicButMagic - 2012-04-23, 01:33

Z froum przebudzenie jestem ''związany'' od dawna. Pamiętam stare forum PP, sporo czasu na nim spędziłem, co prawda jako mniej aktywny użytkownik, więc podawanie starego nicka raczej nie ma sensu. Ważne jest raczej to, iż forum było dla mnie zdecydowanie ważne, sporo z niego czerpałem, czasami także dawałem cos od siebie (w niewielkim stopniu :-P ) - zdecydowanie mogę powiedzieć, że pomogło mi w życiu zwiększając moją samoświadomość.

Pamiętam liczne inicjatywy - gazetki, ''konkursy'' malarskie, kącik pisarski. To chyba było największą zaletą tamtego forum - zbierało niesamowicie ciekawych, barwnych ludzi, niekoniecznie w stu procentach związanych stricte z rozwojem duchowym. Wiele osób dołączało do forum o bardziej zatwardziałych poglądach, a opuszczało je z zupełnie innym nastawieniem. Dzienniki użytkowników były fantastyczne. Tworzyliśmy małą duchową rodzinkę, nie było lepszych i gorszych. Spory rozrzut wiekowy użytkoników był też absolutnym plusem - wszyscy czerpali od siebie nawzajem.

Jednak tak jak wszystko - i to forum się skończyło. Nie musze chyba dodawać jak się ucieszyłem dowiedziawszy się o powstaniu kontynuacji forum PP. Mimo tego, jakoś nie mogłem sie dopasować do Przebudzenia 2, nawet trudno jest mi wskazać jakikolwiek powód, po prostu... Logowałem się raz na pół roku, tylko żeby zajrzeć na 2 minuty i się wylogować. Trochę zaprzestałem świadomego rozwoju, życie obrało inny tor, ale teraz - trochę czasu póżniej, bogatszy o nowe doświadczenia zatęskniłem za forum. I tak wpadam tutaj ostatnio. W tym wątku jestem trzeci raz i stwierdziłem, że czas coś napsiać i byłby to dobry pierwszy post :-P

P.S. zmieńcie to ciemne tło - strrrrasznie odpychające :-D

Darek.

Manuela - 2012-04-23, 05:58

Jaras napisać/a:
tylko pozbieram je na jakimś zlotowym spacerze :576:
właśnie to miałam na myśli :P jakieś dzikie jadło ;) a niekoniecznie ryzykowne bardzo ;)
TragicButMagic napisać/a:
P.S. zmieńcie to ciemne tło - strrrrasznie odpychające :-D
samoobsługa :P - na stronie głównej, w dolnej części po prawej stronie jest przycisk z listą 3 opcji, "light style" jest jaśniutki :)

dzięki za wypowiedź, witaj :D

TragicButMagic - 2012-04-23, 11:11

Manuela napisać/a:
samoobsługa :P - na stronie głównej, w dolnej części po prawej stronie jest przycisk z listą 3 opcji, "light style" jest jaśniutki :)

dzięki za wypowiedź, witaj :D


Dzięki wielkie - od razu lepiej! ;)

Manuela - 2012-04-24, 16:49

no to pierwsze koty za płoty ;) może troszkę uzupełnisz tutejsze dyskusje swoimi doświadczeniami? :) co Cię w tej tematyce najbardziej interesowało/interesuje?

ps. nick świetny ;-)

hagen - 2012-05-11, 01:54

No to teraz trza uzasadnić w poście dlaczego rzadziej pisuję na forum.

1. Nie ten klimat co kiedyś. Wiem, typowa przypadłość starego pierdziela.
2. Ostatnio na forach wszelakich, na których się udzielam, mam manię pisania napadowego. Tzn. jak mnie napadnie, to popisuje kupę postów przez dwa tygodnie, a potem musze na rok odpocząć.
3. Mała różnorodność ludzka dyskutantów. W większości tematów mam wrażenie, że gadam tylko z Kwiatkiem i Manuelą. Pewnie inni CzasemWpadającyTuUserzy też mają wrażenie, że przeważnie gadają z Kwiatkiem i Manuelą. Otwarcie i szeroka promocja forum może być lekiem na to "zło". Zarazem ściągnie tu też wszelkiej maści trolostwo, co będzie powodowało, że postów będzie tu więcej, ale ich jakość spadnie, rozpoczną się wojenki, a moderacja będzie miała multum roboty.
4. A to moja osobista teza.
Wiele osób podniecających się rozwojem duchowym nakręcał, że tak sobie sparafrazuję, "problem roku 2012". Przypomnijcie sobie te wszystkie tematy:
Nibiru, 4 Gęstość, Projekt Cheops, Geryl i ziomki, itp. Lata 2005 - 2010 - wszyscy oczekiwali pierdolnięcia, kataklizmu, a tu 2012 nastał, a zmian żadnych nie widać. Gdy lata temu od proroctw wszelakich uginał się internet, teraz kupa ludzi wyczuła ściemę. Niech ktoś napisze coś o Nibiru na takim onecie. Dziś jest wyśmiewany, pięć lat temu mógł liczyć na setki wyznawców. Wiem coś o tym, bo przypałętałem się tu z Forum Apokalipsy 2012, kiedyś żywotnego miejsca, dziś pojawiaja się tam dwa posty na miesiąc. Trza nam nowej Apokalipsy. Przepraszam, trza Wam, bo ja tu zawsze ateista sceptyk ;) Nic tak nie skłania ludzi ku Duchowości, jak świadomość rychłego końca.

Manuela - 2012-05-11, 10:26

ja mam dokładnie tak samo - wrażenie, że rozmawiam tu z Manuelą :576: tylko w moim przypadku to się robi niebezpieczne :576:
hagen napisać/a:
Niech ktoś napisze coś o Nibiru na takim onecie. Dziś jest wyśmiewany, pięć lat temu mógł liczyć na setki wyznawców.
a to mi się najbardziej podoba, że upadaja kolejne astral-legends :) tak samo wyszło z wszelkimi pandemiami - jak nakręcono to na taką skalę, że już średnio kumaty człek zajarzył, że to nie może być przypadkowe i zaczęto wyśmiewać, obnażać te podłe manipulacje, to nagle pandemie zniknęły :576: podobnie wychodzą inne manipulacje, choćby Cheops. z tym 2012 to jeszcze nie koniec, bo w grudniu termin ;)

dzięki za Twój wpis :)

hagen - 2012-05-11, 20:15

No i jeszcze przełom Er. Teraz podobno jest Wodnika, albo taka nadejdzie. Niektórzy mówią, że będzie Era Horusa. Być tu przy was mądry, skoro jedna teoria obala drugą. Na jednym i tym samym forum przeczytasz argumenty, że jankesi na księżycu nie byli, a potem (pisze ten sam gościu), że może byli, ale odkryli, że żyją tam obcy, a księżyc to jedna pusta skorupa.

Nawet jak rozpocząłem tu temat chemtrails, tak dla zaognienia dyskusji, to odzew był nijaki. A ludzie co w to wierzą są. Ostatnio nawet miałem szkolenie z BHP, i pierwsze dwie godziny miałem z ratownikiem medycznym, który zaczął nam o tym nawijać, jak to nas trują, powielając po wielokroć obalony argument o wzroście stężenia metali ciężkich w powietrzu. A potem mówił nam o polu elektrycznym, jakie wytwarza serce, i że trzeba je ładować wędrówkami po lesie. Dobrze że znalazł czas, by pokazać nam na manekinie jak robić resuscytacje, bo jeszcze w razie wypadku na hucie ktoś zamiast tego zacząłby ofierze oczyszczać aurę ;)

Manuela - 2012-05-11, 20:23

no widzisz.. wyrobił się a i misję swoją świetlistą spełnia :D
dfeiiee - 2012-08-06, 09:40

Zapylista idea, jestem za!


--------------------------------


http://www.sacslongchamps.com

Namarin - 2012-08-16, 20:28

Ja natomiast oprócz faktu że nie mam czasu na śledzenie życia forum (praca, hobby i inne zajęcia dnia codziennego) czuję się tutaj jakby to napisać "coraz głupszy"
Napisze wprost, jestem prostym człowiekiem który nie potrafi prowadzić tak pięknych wywodów jak wiele osób z tego forum, często pojawia się u mnie problem ze zrozumieniem tematu ponieważ jest on napisany językiem zbyt zawiłym jak dla mnie, używane są określenia których znaczenia nie rozumiem.

Doprawdy coraz częściej czuję się tutaj jak malutka mrówka, nie rozumiem, nie potrafię ubrać swoich myśli w słowa więc wolę milczeć niż nieumiejętnie dyskutować a i tak często nikt nie rozumie co miałem na myśli i co chciałem przekazać.

Kuba - 2012-08-17, 12:59

Mimo, że niby forum tematyczne, praktycznie brak tu mowy o pracy z energetyką, astrologii i różnych różnościach, dlatego mało mnie tu. No i oczywiście deficyt czasu :)
Manuela - 2012-08-17, 13:38

dzięki za kolejne wypowiedzi :)

Namarin...zaskoczyles mnie bardzo :|

Kuba, nie ma bo ludzie, którzy się tym zajmują nie piszą - palcem nie będę wskazywać :P sami tworzymy to miejsce, nic tu z nieba nie spada w postaci gotowizny :D

Namarin - 2012-08-17, 15:04

Manuela napisać/a:
Namarin...zaskoczyles mnie bardzo


emotikonka sugeruje że negatywnie zaskoczyłem. A może to jest tak że Mani miałaś mnie za osobę mądrzejszą i wreszcie napisałem jaki jestem naprawdę, czyli głupi :) nie oczytany i nie rozumiejący wielu słów/tematów na tym forum :)

Manuela - 2012-08-17, 15:23

to nie w kategorii - negatywnie-pozytywnie ;) tu przeciez nie sedno w pięknych wypowiedziach :D myslałam że to jest oczywiste :P

jasne, że trafi się taki hagenoKwiat, który ma lekkość pióra i rzeźbi słowem co tylko chce ;) taki przyklad tylko ;) ale dla mnie kazdy czlowiek jest ciekawy i chętnie bym porozmawiała, poznała zdanie, wysłuchała rady. i kazdy jest inny - nie ma co wartościować tego. co do złozonosci tematow, to mam wrazenie ze na starym forum byl wyzszy poziom a jednak tętniło zyciem. do dzis nie wiem o czym byl cały jeden dział i język bym sobie prędzej połamała zanim bym nazwę wymówiła :576: w kazdym razie - zawsze mozna dopytac, czy samemu poszukać. to przeciez FORUM DYSKUSYJNE a nie wyrocznia :D zapewniam, że gdybym przesiewała swoje posty tak restrykcyjnie, to mało co by zostało o ile w ogóle. piszę, chociaz cos jest małostkowe, glupie - dla mojej pś stanowi jakis problem wiec wole to wywlec. tu zawsze ktos moze mi cos odpisac, cos, czego sama nie zauważam. tu mam szanse na weryfikację. kurdę.. a tu się okazuje, że ludzie nawet jesli się przemogą i napiszą cos w okienku, to kasuja przed wysłaniem... bo costamcośtam. stąd :| toz to moze byc i lekcja rozumienia siebie, wypowiadania się.. cierpliwosci, wyrozumiałosci :D czy nie warto - w atmosferze, gdzie nikt nikomu nie dowala? kiedys za taką atmosferą tesknilam i trudniej mi było się wypowiadac kiedy zaraz mogl pojawic sie X i stwierdzic że mam okres, bo po jego fefnastu prowokacjach wreszcie dostal ostrzezenie :D yy.. czy ja jestem jakas dziwna że tak do tego lekko podchodzę? :-?

podsumowując - mozna się blokowac, zamykac - oki. ja jestem otwarta na sygnały o zmianach, na uwagi. zwłaszcza nowe osoby proszę o takowe, bo czasem piszemy skrótami myslowymi, dla siedzących w temacie jest to zrozumiale a inni mogą się czuc zagubieni czasem - przyznaję, jak patrzę na siebie i swoje początki. niech to miejsce nam słuzy a nie sieje postrach ;) od nas to zalezy jak tu jest :)

Trina - 2012-08-17, 17:07

Kuba napisać/a:
praktycznie brak tu mowy o pracy z energetyką, astrologii i różnych różnościach

skoro brak, to dlaczego sam nie rozpoczniesz i nie założysz jakiegoś tematu? :-P

Kuba - 2012-08-17, 18:35

Bo nie wiem, czy są rozmówcy z doświadczeniem :) Na szkółkę i bycie nauczycielem czasu nie mam w ramach internetu, co innego na żywo - ogrom radości sprawia mi pokazywanie ludziom technik pomocnych w samoogarnianiu się :D
Trina - 2012-08-17, 21:42

Kuba napisać/a:
Bo nie wiem, czy są rozmówcy z doświadczeniem


Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz ;-) A może kogoś to zainteresuje i się wkręci w temat :-)

Aniulka - 2012-08-21, 00:18

Kuba to może przyjedź na zlot jakiś, ja bym chętnie coś takiego zobaczyła/poznała i się ogarnęła :D i tak całe życie uczymy się od innych
Manuela - 2012-08-21, 20:57

o własnie :))
willy_poodle - 2012-08-23, 21:43

Ja nie piszę, bo nie mam o czym, nie doświadczam niczego, o czym warto by było pisać.
Nic też nie wiem, a to co kiedyś mi się wydawało, że wiem już mi uciekło, a w rozwoju duchowym się cofam dużymi krokami.
Nie chce mi się też rozwodzić nad niepewnymi i niesprawdzalnymi zjawiskami i opowieściami fantastów, kiedy nie mam sposobu na życie tu i teraz.
Jestem zajęty przeglądaniem ogłoszeń o pracę, zrzędzeniem i gorzknieniem :P

Kuba - 2012-08-24, 07:43

Kampania wrześniowa na uczelni uniemożliwia mi wyjazd :)
Constantine - 2012-09-14, 11:50

willy - bo zloty nie jeździsz ot co!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group