Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Manuela
2010-03-24, 15:34
Inteligencja duchowa (SQ)
Autor Wiadomość
Tryt 


Pomógł: 1 raz
Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 572
Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-26, 20:39   

Cytat:
Bo przygotowania do ślubu i wesela (na szczęście nie mojego :lol: ) idą pełną parą u mnie.

Życzliwa rodzina na pewno spyta kiedy na ciebie kolej :P
 
 
Jaras 


Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 905
Skąd: :)
Wysłany: 2010-08-27, 12:36   

Sztormcia, Kwiatek, bapaszka, tak się spytam .. czy jesteście pewni co przebudzony powinien a czego nie na tyle żeby układać jakąś listę zasad dla przebudzonych? Jesteście przebudzeni? Jeśli nie to Wasza lista zasad będzie przypominać tablicę kolorów układaną przez niewidomych. Praca Sztormci aczkolwiek bardzo ciekawa ale nie ze wszystkim się zgadzam .. widać też pojmuję duchowość/przebudzenie po swojemu, jednak to co mnie razi w Waszych wypowiedziach to właśnie owo "powinien", na to słowo zawsze zapala mi się lampka ostrzegawcza że ktoś tu komuś chce narzucać zasady, że niby wie co powinien drugi.

W kwestii krzyża .. ja się tylko nie mogę nadziwić jak mocno trzyma się taki krzyż :shock: Grupka harcerzy go tam postawiła, kilka osób go broni i całe państwo, włącznie z prezydentem, policją, wojskiem, nie może go stamtąd ruszyć (no chyba że nie chce). W moich oczach to jest manifestacja władzy Kościoła Katolickiego, który może się teraz pysznić bezsilnością państwa wobec grupki moherów i krzyża postawionego tam nawet nie ich rękoma, tylko rękoma ich owieczek. Oto prawdziwa władza w państwie - KK i jego nienaruszalne symbole.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=a7lvBcEt3i4
 
 
 
Tunkashila 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 14 Lip 2009
Posty: 780
Skąd: z dalekiej krainy
Wysłany: 2010-08-27, 20:46   

Jaras napisać/a:
Sztormcia, Kwiatek, bapaszka, tak się spytam .. czy jesteście pewni co przebudzony powinien a czego nie na tyle żeby układać jakąś listę zasad dla przebudzonych? Jesteście przebudzeni?

Przeczytaj jeszcze raz moj post i moze zrozumiesz, co mialam na myli lacznie z tym, kogo nazywam "przebudzonym". 8-)

Cytat:
W tez mojej opinii wszelkie szydzenie z wierzen (czy problemow) innych nie jest ani "duchowe" ani mile -- jest z reguly przykre! No bo jesli czyjes cierpienie jest dla innych powodem do smiechu, to raczej nie jest to wesoly objaw.

Uwazam, ze my, "przebudzeni", powinnismy miec wieksze ZROZUMIENIE i starac sie bardziej empatycznie patrzyc na otaczajacy nas Swiat.

Nie napisalam, ze ja czy Kwiatek, itd, jestesmy wyzej z racji rzekomego Przebudzenia a raczej, wyrazilam moja opinie, ze my TUTAJ, na tym forum, powinnismy miec jakies zasady, nawet moze kod moraly czy "duchowy" jak kto woli.

Czyli ja, imho, nikomu nie nakazuje jak kto ma zyc, ale sie wypowiadam, jak powinna, w moim pojeciu, wygladac Wspolnota ludzi, ktorzy w ten czy inny sposob chca kreowac lepszy Swiat. Nie narzucam surowych zasad, mimo ze kazda opinia jest w pewnym sensie jakims doractwem. I ja, moim "doractwem" niekoniecznie staram sie ograniczac czy wywierac na kims presje - uwierz Ty mi! :-) Mysle, ze mam dobre intencje aczkolwiek czesto gesto byc moze zle zrozumiane. No coz - taka moja karma!? ;)

Sztromca z kolei widzi cos po swojemu i przekazuje to nam a my mozemy sie z tym zgodzic lub nie. Ty nie zakceptowales Jej calosci i masz ku temu prawo. Ktos moze Sztormcie tez posadzic o narzucanie otoczeniu jak powinno sie zyc. Ale jak sie komus z powodu jakiegos slowka zapala lampka, to moze jest to znak, ze warto cos przepracowac? :-P
_________________
"The blood which runs in us is born of the blood of our Earthly Mother. Her blood falls from the clouds; leaps from the womb of the earth; babbles in the brooks of the mountains; flows wide in the rivers of the plains;."
 
 
Kwiatek 


Pomógł: 1 raz
Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 1664
Skąd: Kraina Uśmiechu
Wysłany: 2010-08-29, 21:50   

Tak też i ja myślałem pisząc OD SIEBIE swojego posta. Trudno zresztą inaczej. Klasyfikacja proponowana przez Sztormcię ułatwiła próbę porozumienia, przedstawienia swojego spojrzenia.
Nie twierdzę, Jaras, że moja racja jest najmojsza :mrgreen: chociaż pewnie chciało by się...
Ty zadałeś pytanie techniczne tylko, jakieś własne a konkretne poglądy?


Mnie takie rozmowy, reakcje bliźnich na moje wypisywactwo forumowe jest ostatnio bardzo potrzebne, jakoś jest to ważne i trafia do mnie. Zmieniają mnie sie poglądy na różne sprawy. Często to boli, ale to dobry ból.


Wasz ezomasoch ;-)
_________________
 
 
Tryt 


Pomógł: 1 raz
Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 572
Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-29, 21:56   

"Moja jest tylko racja i to święta racja, bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza" :D
 
 
Tunkashila 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 14 Lip 2009
Posty: 780
Skąd: z dalekiej krainy
Wysłany: 2010-08-30, 04:15   

Kwiatek napisać/a:
Mnie takie rozmowy, reakcje bliźnich na moje wypisywactwo forumowe jest ostatnio bardzo potrzebne

Fajnie by bylo jakbys to rozwinal....

Kwiatek napisać/a:
Zmieniają mnie sie poglądy na różne sprawy.

Przeszles na vege, ma sie rozumiec? :lol:

Kwiatek napisać/a:
Często to boli, ale to dobry ból.

Ano. Tylko, ze ten bol jest dopiero dobry jak mija, czyz nie? :-)

Przytulam. :-)
_________________
"The blood which runs in us is born of the blood of our Earthly Mother. Her blood falls from the clouds; leaps from the womb of the earth; babbles in the brooks of the mountains; flows wide in the rivers of the plains;."
 
 
Sztormcia 


Dołączyła: 14 Lip 2009
Posty: 336
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-09-14, 20:15   

Jaras napisać/a:
Sztormcia, Kwiatek, bapaszka, tak się spytam .. czy jesteście pewni co przebudzony powinien a czego nie na tyle żeby układać jakąś listę zasad dla przebudzonych?


Nie, nie jestem pewna. Zamieszczony artykuł jest spojrzeniem środowiska naukowego na zjawisko. Oparty na pracach skonstruowanych w sposób po części naukowy ma przemawiać od osób kierujących się logiką i rozumem. Przemawiać w języku tej logicznej części.

Jak mnie Bart podczas tego zlotu oświecił każdy ma swój własny świat. W świecie każdego z nas "Przebudzenie" oznacza coś innego, do każdego z naszych światów trzeba przemawiać inaczej. W końcu słowa są tak bardzo złudne. To takie baloniki be żółwi (cytując mój angielskojęzyczny dziennik)

Cytat:
Turtles and balloons
There are hundreds languages in that world and even inside one language there are huge varieties. Groups of friend create their own words, phrases and their meanings, families create their own words and associate past events with already existing ones. Non of us was raised in the same family and around the same friends. Each of us speak different language. What happens when we communicate?
Words we use are like balloons, but each balloon is tied to turtle under it. Turtles under balloons are our own ideas, understanding of word around, explanations of words. They move very slowly, the same as person usually need a lot of time to change it's definition of dog or cat. That isn't thing that change everyday. When child is born parent teach him how to see and name word around him. They say: 'it's a dog", kid see something soft, small, and fluffy. Kid's turtle of soft, small and fluffy things gain new balloon "dog", then kid see another thing that looks similar and call it "dog", but parents told him that it's not a dog, it's a cat. Now turtle have 2 balloons. Kid need some time to catch the difference and create second turtle in his mind "small, soft, fluffy, do "miau" = cat, "small, soft, fluffy, do "hau" = dog, but not all dogs are small, not all cats and dogs are fluffy, not every cat do "miau", sometimes they stay quiet. It's a lot of work for little kid to catch that differences and build it's own system of turtles and balloons.
Still it will never be the same as parent's system. Even very close related people have different definitions of things like "rain" or "spoon". There are also balloons that are tied to other balloons, balloons without turtles. "Good" and "bad" are nice example of balloons without turtles. Parents teach kid what is good and bad by telling him when it's like that. Kid doesn't understand difference, because there is no existing difference so associate good and bad with situations scattered around his life, tie balloon to other balloons. It works the same with a lot of simple words like "small" "heavy", "love". If you look inside and see that word you use can be defined only by examples of it, not by any existing feeling or physical object or category, then your balloon has no turtle.
When one person speak it think about it's turtles, track lines up to balloon and use words, the other person, see balloon, search for similar one inside itself and track line back to it's own turtle, but balloons and turtles can differer, linens can be misread. No wonder communication is full of mistakes. If we could only communicate on level of turtles, if we could scan...


Szybkie tłumaczonko:
Istnieją setki języków na świecie i nawet wewnątrz poszczególnych języków istnieją duże różnice. Grupy przyjaciół tworzą swoje własne słowa, zwroty i ich znaczenia, rodziny tworzą własne słowa i łącza wydarzenia ze wspólnej przeszłości z już istniejącymi słowami. Nie istnieją dwie osoby wychowane w tej samej rodzinnej i wśród tych samych przyjaciół. Każdy z nas ma odmienne doświadczenia, każdy mówi innym językiem. co się wiec dzieje gdy dochodzi do komunikacji?
Słowa, których używamy są jak baloniki, a każdy z nich powinien być przywiązany do żółwia pod spodem, do idei, sposobu w jaki postrzegamy świat i jak go sobie tłumaczymy. Żółwie poruszają się bardzo wolno, tak samo jak człowiek zwykle potrzebuje dużo czasu by zmienić swoją definicję kota czy psa. To nie jest rzecz, która zmienia się codziennie. Kiedy rodzi się dziecko rodzice uczą je jak postrzegać i nazywać świat wokoło... (tu mi się odechciało tłumaczenia, może mi się zachce później).

Puenta:
Carrey jestem niemal pewna że gdybym teraz po prawie roku przeczytała ten artykuł sama nie zgodziłabym się z połową. Nie jest on dla mnie prawdą objawioną, raczej zarysowaniem zjawiska. Jeśli komuś służy cieszę się :) Zachęcam jednak gorąco do własnych przemyśleń.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by Forum Komputerowe