Poprzedni temat «» Następny temat
Sztab wyborczy Janusza Korwina Mikke
Autor Wiadomość
Tunkashila 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 14 Lip 2009
Posty: 780
Skąd: z dalekiej krainy
  Wysłany: 2010-06-05, 06:34   

eL4 napisać/a:
każdy mężczyzna ma narzędzie gwałtu.

I dlatego kandydat walczy tez o powszechne prawo posiadania broni - wtedy trudniej bedzie odroznic, co ci "mezczyzni" w kieszeniach ukrywajom...

eL4 napisać/a:
wolę program Napieralskiego. Ba... przy nim nawet i PiS daje rade

Ach te decyzje wyborcze...

_________________
"The blood which runs in us is born of the blood of our Earthly Mother. Her blood falls from the clouds; leaps from the womb of the earth; babbles in the brooks of the mountains; flows wide in the rivers of the plains;."
 
 
Kwiatek 


Pomógł: 1 raz
Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 1664
Skąd: Kraina Uśmiechu
Wysłany: 2010-06-05, 22:46   

Nie każdy (tutaj: każda) ma taką łatwą decyzję, bapaszka! ;-)


A tak nie od rzeczy, było to też przerabiane na poprzednich forach. Kto z dodatnim IQ zwraca uwagę na programy wyborcze, to co wygadują kandydaci? W demokracji chodzi o zdobycie jak największej liczby głosów, przecież tak sie wygrywa wybory. To niestety jest nakazem populistycznych gadek, uwodzeniem wiekszości a nie tych samodzielnie myslących.

Ja patrzę na dokonania, zaplecze czyli współpracujących ludzi i najważniejsze - czy działa w interesie Polski. Mam tutaj na myśli bezpieczeństwo ekonomiczne, energetyczne, niedziałanie na rzecz sąsiadów czy Unii mocniej niz na rzecz kraju. Decyzje w najważniejszych momentach i sprawach Polski.

No i tylko siebie widzę jako władcę absolutnego bo jakoś nikomu nie ufam.

Król Kwiatek I
 
 
hagen 


Dołączyć: 25 Lip 2009
Posty: 432
Skąd: z macicy
Wysłany: 2010-06-08, 00:41   

Cytat:
A tak nie od rzeczy, było to też przerabiane na poprzednich forach. Kto z dodatnim IQ zwraca uwagę na programy wyborcze, to co wygadują kandydaci? W demokracji chodzi o zdobycie jak największej liczby głosów, przecież tak sie wygrywa wybory. To niestety jest nakazem populistycznych gadek, uwodzeniem wiekszości a nie tych samodzielnie myslących.

Zgadza się. Prosty przykład: kto pamięta o czym mówił, i jaki był temat konferencji, na której Janusz Palikot machał wibratorem? Pewnie niewielu. Ale sam fakt wymachiwania sztucznym organem pamiętają prawie wszyscy. Tylko to już bardziej wina społeczeństwa, niźli wywodzących się z niego reprezentantów. Jak mawiał mój kumpel: "Z gówna nie ukulosz Snickersa. Możesz nawrzucać orzeszków, dodać karmelu i obtoczyć to w czekoladzie. Ale to nie będzie batonik, to będzie nadal to samo gówno.". Jaki naród, taka jego reprezentacja.
W razie gdyby się jakiś patriota uniósł, że obrażam Polaków, to polecam poczytać forum np.: onet.pl. Cały przekrój społeczeństwa polskiego, czyli największe nagromadzenie debili na "metr kwadratowy internetu", gdzie parę wyważonych, racjonalnych postów, przypada na każde parę tysięcy zamieszczonych. Niezależnie od opcji politycznej czy światopoglądowej. Stanisław Lem, gdy to zobaczył, powiedział: "Dopóki nie zajrzałem do internetu nie wiedziałem, że jest na świecie tylu idiotów".
A wszystkim tym, którzy myślą, że właściwa edukacja jest w stanie zapewnić nam lepsze społeczeństwo - myślące, zaangażowane, obywatelskie, polecam inny cytacik:
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - Andrzej Frycz Modrzewski, 1551 rok. Coś się zmieniło od tego czasu? Ogól polskich polityków na grzybka, ubierz w kontusze i daj do łap szabelki - masz dawne sejmiki. Ba! Nadal standardową obelgą jest posądzanie o wysługiwanie się Moskalom :lol:
A tym, którzy żywią nadzieje w globalizacji, w ujęciu nie gospodarczym, lecz raczej rozpatrując to jako nieskrępowany przepływ idei, przy użyciu internetu, przypominam, że internet służy jednako organizowaniu się ludziom o pokojowym, np.: "przebudzeniowym" nastawieniu, jak i wszelki oszołomom i ekstremistom. Np.: gdybym miał obstawiać, kogo w internecie więcej, nazistów czy "przebudzonych", to chyba jednak na nazioli mógłbym stawiać dolary przeciwko orzechom.
Cytat:
Ja patrzę na dokonania, zaplecze czyli współpracujących ludzi i najważniejsze - czy działa w interesie Polski. Mam tutaj na myśli bezpieczeństwo ekonomiczne, energetyczne, niedziałanie na rzecz sąsiadów czy Unii mocniej niz na rzecz kraju. Decyzje w najważniejszych momentach i sprawach Polski.

No a tu się możemy spierać. Pogrubione przeze mnie fragmenty, w zależności od światopoglądu, można rozszerzyć do zupełnie różnych programów politycznych. Interes Polski można rozumieć wielorako, np. tak:
"Nie jest ważne, czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy będzie dobrobyt – najważniejsze, aby Polska była katolicka." - Goryszewski.
Weźmy jedno ze słów kluczy - bezpieczeństwo energetyczne. Dla rusofoba będzie to uniezależnienie się od Rosji, dla rusofila - układ z Rosją gwarantujący nam dostawy ropy i gazu po cenach znacznie niższych, niźli dla zachodniej Europy, już chociażby z tego względu, że dysponując słabszym budżetem, łatwiej wtedy zgromadzić strategiczne rezerwy surowców, w razie gdybyśmy się z ruskimi pożarli na amen.
Działania na rzecz silnej konsolidacji Europy niektórzy uznają za silniejsze wspieranie gospodarki polskiej, niźli działania na rzecz samej Polski. I każda ze stron ma swoje racje i niezłe argumenty. Prosty przykład - ilekroć pożremy się z ruskimi, to wystarczy nam potem zablokować jakieś porozumienie dwustronne UE-Rosja, by cała Europa musiała brać udział w rozwiązaniu sporu. A głos Brukseli ma więcej mocy niźli głos Warszawy. Problem w tym, że niektórym w Polsce się w głowie nie mieści, że w pewnych sprawach ruscy mieli zwyczajnie rację (jak np. słynna kwestia eksportu mięcha). Wszystko rozbija się o to, co ci bardziej leży. Wzruszasz się na widok dwóch pasków materiału, w kolorze białym i czerwonym? Czy też może rajcuje cię wizja starego kontynentu, w którym wszystkie kolorowe gałganki zastąpiono jednym, niebieskim z żółtymi gwiazdkami? Bierze cię na pawia na widok całujących się gejów? Czy może zgadzasz się, by mogli adoptować dzieci? Uważasz, że ludzie powinni być solidarni względem osobników swego gatunku, których natura gorzej przygotowała do życia? Czy też może niezaradnym fujarom chuj w dupę?
Ludzie odpowiedzą na te pytania w różny sposób. I tak samo różne zapatrywania będziesz miał na Twoje kluczowe kwestie.
Cytat:
No i tylko siebie widzę jako władcę absolutnego bo jakoś nikomu nie ufam.

Król Kwiatek I

O przepraszam! Byłem pierwszy! Już dawno temu przebąkiwałem o restauracji Imperium Romanum, z sobą w roli Imperatora. Ale zawsze się możesz załapać na namiestnika odległej prowincji (kolesia z królewskimi ambicjami trza trzymać z daleka od stolicy i wielkiej polityki) ;)
_________________
Kopsnij dolca
 
 
 
Artur 

Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 33
Skąd: ...
Wysłany: 2010-06-08, 02:51   

Zgadza się...mało kto zwraca uwagę na to co kto mówi tylko czy ma ładny krawat, albo czy się ładnie uśmiecha.

P.S. "Dzięki Panu Mikke, dowiedziałam się że muszę się czuć okropnie wiedząc że każdy mężczyzna ma narzędzie gwałtu. "

JKM odpowiadał na zarzut, że jakby wszyscy mieli broń to by się pozabijali więc idąc tym tokiem rozumowania to każdy mężczyzna potencjalnie ma przy sobie narzędzie gwałtu, a jakoś ludzie masowo nie gwałcą się na ulicach. Debata o broni: http://www.youtube.com/watch?v=x2fOhYU-3EY

Taka mała różnica...
_________________
http://zdrowieducha.pl/
 
 
hagen 


Dołączyć: 25 Lip 2009
Posty: 432
Skąd: z macicy
Wysłany: 2010-06-08, 08:05   

Cytat:
Niezadowoleni pracownicy to źle prosperujące przedsiębiorstwo (żaden mądry przedsiębiorca do tego nie dopuści)...to o czym mówisz odnosi się do wykorzystywania taniej siły roboczej w krajach o dużym bezrobociu (lub totalitaryźmie - takie kraje żyją z siły roboczej - Chiny), a duże bezrobocie spowodowane jest wysokimi kosztami pracy i nie konkurencyjnością małych przedsiębiorstw w stosunku do dużych. Proszę zdać sobie sprawę, że socjalna gospodarka (wysokich podatków) największe obciążenia nakłada na rozwijających się przedsiębiorców (tych, którzy tworzą miejsca pracy i napędzają gospodarkę) czyli klasę średnią. Jednym słowem - socjalna gospodarka to gospodarka traktująca ludzi jak niewolników czyli taka, w której trzeba tworzyć urzędy dla szczytnej idei kontroli nad prawami pracowniczymi np. Nawet najprostszy umysł może wywnioskować to, że pieniądze nie rosną na drzewach tylko są pobierane w podatkach, a w drodze urzędniczej ubywa ich ok. 40% i tak gospodarka upada ponieważ tych co zarabiają jest mniej od tych co "pilnują"(patrz-Grecja i jej świadczenia socjalne)

Widzisz kolego, to jest tak, że te wasze frazesy pięknie brzmią na papierku. Mądrzy przedsiębiorcy o czystych serduszkach dobrze wynagradzają swych rzetelnych, fachowych pracowników, a gospodarka się kręci, że o jezus maria.
A w prawdziwym życiu to wygląda tak, że co drugi przedsiębiorca łamie prawa pracownicze, przy czym przoduje w tym twoja klasa średnia - właściciele sklepów i mniejszych firm remontowo-budowlanych. Umowy na czarno, praca po 12-16 godzin, choć masz ćwierć etatu, zaleganie z wypłatami (bo za coś trza se zrobić remont willi, lub kupić synowi auto na 18-kę), wiem, wiem, to wszystko wina kosztów pracy, a nie wrodzonego polskiego egoizmu.
_________________
Kopsnij dolca
 
 
 
Animka 

Dołączyła: 14 Lip 2009
Posty: 356
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-06-08, 21:41   

no to jadziem po wszystkich pokolei ;) http://wwwybory.pl/
_________________
Fotografia Ślubna i Rodzinna www.artisticzoom.pl
 
 
Jaras 


Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 905
Skąd: :)
Wysłany: 2010-06-09, 12:35   

Cytat:
mało kto zwraca uwagę na to co kto mówi tylko czy ma ładny krawat


Krawat to akurat mnie się bardzo źle kojarzy, coś a'la garota/szubienica i zawsze jak widzę kogoś w garniturze i krawacie to się zastanawiam jak bardzo jest mu duszno :mrgreen:
A może to właśnie z powodu niedotlenienia politycy pieprzą takie głupoty? :roll: W końcu każdy krawat nosi.
No i tu znów JKM wypada na korzyść, bo on krawata nie nosi ino muszkę :-P
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=a7lvBcEt3i4
 
 
 
hagen 


Dołączyć: 25 Lip 2009
Posty: 432
Skąd: z macicy
Wysłany: 2010-06-10, 23:37   

W tym tygodniu w "Angorze", czytelnik w dziale listy dał odpowiedź na problem kłusowników opisywany wcześniej. Przypomniał Korwina: sprywatyzujmy lasy i będzie gites. Prywaciarz będzie bardziej dbał o swoje, sam zwierzyny nie odstrzeli, bo mu niezwykle będzie zależało na ekosystemie, a będzie utrzymywał armię ochrony, która mu jej upilnuje. No pewnie.
Armia ochrony pilnuje mojej walcowni, a w biały dzień kradnie się żelastwo. Tylko największych bogaczy stać będzie na utrzymywanie ochrony lasu, z którego tak na prawdę nic nie ma. Nawet go tak po prostu pociąć na zapałki się nie da.
Kolejna sprawa - biada partii, która by zabrała Polakom ich rozrywkę - grzybobranie, a w biedniejszych rejonach kraju, także źródło utrzymania. Dla setek tysięcy dzieciaków na wsiach, zbieranie jagód i grzybów to jedyna okazja na zarobienie paru groszy na swe uciechy. Kolejny pomysł Korwina, który sprowadza Polskę do przedwojnia - wielkopańskie leśne zabawy, a okoliczne chłopstwo może liczyć jedynie na okazję pracy jako służba. Dzieci z czworaków weźmie się do nagonki. Jak będą miały wąsy jeszcze z przed wojny, to się im twarze obwiąże szmatą, że niby bolą je zęby.
Odwiedziłęm brata w Szkocji, i było zajebiście. No może poza tym, że Highland to my se oglądali z poziomu szosy. Zapomnij o łażeniu po górach czy wejściu do lasu, wszystko podzielone palikami, zagrodzone furtkami. Chcecie tego w Polsce? Wszystko podzielone na parcele, ogrodzone, niedostępne. Ziemia planetą ludzi? Taki chuj, ziemia planetą posiadaczy. Tego chce Korwin, bo prywatne - lepiej zarządzane.
Ale ja mam jeszcze lepszy pomysł! Skoro prywatyzacja lasu jest receptą na kłusownictwo, bo przecie prywatny właściciel będzie lepiej dbał, to może tą samą metodą wyeliminujemy zasrane, krzywe, sliskie, bo źle odśnieżone, chodniki? Może sprywatyzujmy chodniki! Chcesz skoczyć do jarzynioka po marchewkę, trzy przecznice od domu? A tu naraz kontrola, bo wszystkie chodniki w Chorzowie wykupiła spółka JKM z o.o. Masz waćpan miesięczny abonament? Nie? To mandacik. Zaradnych będzie stać, a niezaradnym kij w oko. Bo Korwin to Darwin ekonomii.
_________________
Kopsnij dolca
 
 
 
Manuela 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Lip 2009
Posty: 2998
Skąd: sprzed kompa
Wysłany: 2010-06-11, 00:36   

babcia wspominała jak w czasach kiedy nie było jeszcze zusu chodzili "dziady" i żebrali. żeby tak ludzie potrafili mądrze wykorzystac doświadczenia naszego kraju i innych... znaleźć złoty środek. nie wiem czy stać nas na ekstremalne eksperymenty. a takie odczucia budzi we mnie postać JKM.
słowo daję.. nie ma na kogo z czystym sumieniem zagłosować..
_________________
Dzieje się to co Najlepsze, zgodnie z ND :) http://make-everything-ok.com/
 
 
 
Artur 

Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 33
Skąd: ...
Wysłany: 2010-06-11, 17:35   

hagen - jedno pytanie...dlaczego więc ludzie dają się tak wykorzystywać ?. Skoro warunki pracy są takie złe to trzeba założyć własną firmę. Spytaj tych złych przedsiębiorców jaki jest ich największy problem i z jakimi opłatami najczęściej zalegają, bo wg mnie z pensjami dla pracowników na samym końcu. W takim przypadku już dawno w skarbówce czy w Zusie mają taaakie długi. A te "sloganiki" same się bronią...socjalny ustrój na szczęście upada i to w wielkim stylu...

Druga sprawa...jeżeli gmina lub MDK u nas organizuje imprezę ( dzieci tańczące na scenie ) to wydaje się przy tej okazji ok 30.000 zł z podatków rzecz jasna.

A ja teraz organizuje koncert normalsów i spotkanie z Michalkiewiczem za free i to Filharmonii Karkonoskiej, a sponsorzy sami się znajdują tyle

http://bedzie.jelonka.com/index.php?data=2010_6_19
_________________
http://zdrowieducha.pl/
 
 
Kwiatek 


Pomógł: 1 raz
Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 1664
Skąd: Kraina Uśmiechu
Wysłany: 2010-06-11, 19:11   

Korwin odstawił niestety swoje najlepsze lekarstwa i oto:

Cytat:
Kandydat na prezydenta Janusz Korwin-Mikke (Wolność i Praworządność) uważa, że Polska powinna jak najszybciej wystąpić z Unii Europejskiej, ponieważ może jej grozić dopłacanie do ratowania strefy euro.

Podczas konferencji prasowej w piątek w Sopocie Korwin-Mikke zacytował opublikowaną przez "Puls Biznesu" wypowiedź przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuy'a. - W przypadku, gdy pakiet pomocowy dla krajów Eurolandu oceniany na 750 mld euro okaże się niewystarczający Unia Europejska nie będzie miała wyjścia i będzie musiała go zwiększyć - powiedział Rompuy.

Zdaniem Korwina-Mikke, słowa szefa Rady Europejskiej są "przerażające". - Bo co to znaczy? To nie oznacza tylko 110 mld euro dla Grecji. Tu chodzi o 750 miliardów dla Niemiec, Francji i bankrutujących państw strefy euro. Chwała Bogu, że nie mamy euro, ale w tej chwili powinniśmy jak najszybciej wycofać się z Unii Europejskiej, bo nas jeszcze obciążą dopłacaniem do strefy euro - dodał Korwin-Mikke.

Jak zaznaczył, do tej pory był zdania, że Polska powinna zostać w UE dopóki "dają pieniądze" naszemu krajowi.

Niestety populizm. Efektowne hasła a żadnej chęci współpracy czy budowania. Stąd tak olbrzymie zaplecze polityczne które ma...


źródełko
 
 
Animka 

Dołączyła: 14 Lip 2009
Posty: 356
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-06-11, 20:36   

Kwiatek napisać/a:

Niestety populizm. Efektowne hasła a żadnej chęci współpracy czy budowania.

Ja nie widzę checi wspólpracy i budowania w żadnej z partii i u żadnego kandydującego.
Za to widzę, ze jatka jeszcze wieksza (wśród ludzi i polityków) tylko teraz bardziej zawoalowana..... mozna mdłości dostać, jak sie patrzy na te "checi współpracy". :roll:
_________________
Fotografia Ślubna i Rodzinna www.artisticzoom.pl
 
 
Kwiatek 


Pomógł: 1 raz
Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 1664
Skąd: Kraina Uśmiechu
Wysłany: 2010-06-11, 21:52   

To też fakt, festiwal ściemy wyborczej online. Tylko że niektórzy chcą w cos wierzyć, z czymś identyfikować się i łazimy na te wybory. No albo nie :-P

JKM dla tych którzy chcą porządku i prostych zasad. Ale kandydat oszołom i jakby co, to rozwala rząd Olszewskiego teczkami. Zupełnie niewiarygodny.

Komorowski dla inteligencji. Tylko potrzebna jest redefinicja klasy inteligencja w takim razie. W dodatku nawet PO go nie popiera. A najgorsze jest cos innego - wbijcie w wyszukiwarkę "Komorowski handel bronią". Wniosek jest masakryczny. A gra Polaka z całej Polski, konkretnie.

Kaczyński dla tych, którym Polska sercu bliska. Ale niemedialny charakternik z toruńskim namaszczeniem pewnie. W dodatku z braku innego kandydata z PiS dotyczy go hasło "Wybory to nie kondolencje".

Napieralski - zupełnie nikt kto chce rozdawać uczniom netbooki :mrgreen: Zaplecze bezideowe, chyba najbardziej po PSL.

Reszta sie nie liczy.


W dalszym ciągu uważam, że ja jestem najlepszym kandydatem na Króla Polski. Hagen się nie nadaje bo jest komuchem podszyty, zaraz by czerwone porządki zaprowadził tylko pod innym szyldem. Nawet nie rozumie czym jest pojęcie dobro Polski :-P


Ja zastanawiam się, czy łudzić się i iść na wybory czy zagłosować na brak kandydata nogami, hmm... 8-)
 
 
Tryt 


Pomógł: 1 raz
Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 572
Skąd: Polska
Wysłany: 2010-06-11, 22:01   

Szkoda, że Kononowicz nie wystartował :P
 
 
Artur 

Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 33
Skąd: ...
Wysłany: 2010-06-12, 02:43   

Ludziska...myślta...tylko o to Was proszę

[ Dodano: 2010-06-12, 23:31 ]
Coś dla relaksu;):
Nie zmarnuj swojego głosu !
_________________
http://zdrowieducha.pl/
 
 
Jaras 


Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 905
Skąd: :)
Wysłany: 2010-06-13, 13:05   

Artur napisać/a:
Nie zmarnuj swojego głosu !


Tak właśnie zamierzam, nie marnować głosu głosując na któregokolwiek z tych dupków, nie głosując mam 100% gwarancji nie zmarnowania głosu ;-)

"Nie będę głosować w Waszych wyborach, sami wybierzecie swego władcę - potwora" :-P

A swoją drogą .. tyle na forum pisze się o kreacji, że nasza rzeczywistość jest odbiciem naszych myśli, poglądów, pisze się afirmacje starając się kreować samemu, a z drugiej strony idzie się na wybory i wybiera jakiegoś dupka, żeby to on zmienił naszą rzeczywistość :-P Gdzie tu konsekwencja bo nie kumam tego, to w końcu sami kreujemy czy się podpisujemy pod kreacjami polityków?
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=a7lvBcEt3i4
 
 
 
hagen 


Dołączyć: 25 Lip 2009
Posty: 432
Skąd: z macicy
Wysłany: 2010-06-13, 15:20   

Cytat:
hagen - jedno pytanie...dlaczego więc ludzie dają się tak wykorzystywać ?. Skoro warunki pracy są takie złe to trzeba założyć własną firmę.

Złote wytłumaczenie - się nie podoba, to załóż firmę. Jak rozumiem, najlepiej będzie gdy wszyscy założymy sobie firmę, Polska będzie rajem, sami pracodawcy, same firmy, bez przynoszących wyłącznie kłopot pracowników (a bo to trzeba temu zus opłacić, ubezpieczyć, wyposażyć i dać godziwe wynagrodzenie). Państwo prezesów, proste i genialne! Pal diabli, że niektórzy sobie tej firmy nie założą, bo nie mają na to kasy, bądź umiejętności intelektualnych. W państwie Korwina tacy ludzie powinni się godzić na pensję na poziomie żebraka albo zdychać. Darwin ekonomii wie gdzie ich miejsce...
PS Skoro pracodawcom tak ciężko, to może se przejdą na etat? ;)

Cytat:
Spytaj tych złych przedsiębiorców jaki jest ich największy problem i z jakimi opłatami najczęściej zalegają, bo wg mnie z pensjami dla pracowników na samym końcu. W takim przypadku już dawno w skarbówce czy w Zusie mają taaakie długi. A te "sloganiki" same się bronią...socjalny ustrój na szczęście upada i to w wielkim stylu...

Socjalny ustrój upadł? Słyszał ty o poziomie podatków i poziomie życia w Norwegii i Szwecji? Jakoś nie słyszałem by tam doszło do upadku. PS Upadek godpodarczy zafundowali nam bankierzy i wybitni ekonomiści na stołkach miistrów finansów, czyli wszyscy ci, którym zdaniem Korwina państwo powinno jak najmniej przeszkadzać, bo oni wiedzą najlepiej. I tak było, Lehman Brothers czy AIG działało sobie bez kontroli państwa. Co z tego wyszło, wiadomo, bankierzy zebrali tłuste odprawy, za które płacą swoim "rozbuchanym socjalem" (jakby prawo do opieki medycznej, czy godziwej emerytury było diabli wiedzą jak wyśrubowanym rządaniem) emeryci i najubożsi.

Cytat:
Kaczyński dla tych, którym Polska sercu bliska. Ale niemedialny charakternik z toruńskim namaszczeniem pewnie. W dodatku z braku innego kandydata z PiS dotyczy go hasło "Wybory to nie kondolencje".

Jak dla mnie to koleś ma krew Blidy na rękach. Dążenie do sprawiedliwości zamienił w polowanie na czarownice i politycznych przeciwników, z totalnym olaniem reguł rządzącymi państwem prawa. Prowokacje, podsłuchy, areszty wydobywcze, robienie z wymiaru sprawiedliwości szopki medialnej, z której potem nic nie wynikało - Kaczor i Ziobro firmują taką Polskę. Paradoksalnie, choć dostaje sraczki na samą myśl, chyba zagłosuje na niego w drugiej rundzie. Jego brat zawetował kilka ustaw, które umilają życie bogatym z kliki, kosztem biedniejszej części społeczeństwa. Na Komorowskiego, który tylko kretynom nie jawi się jako marionetka Tuska, nie ma w tym wypadku co liczyć. Na Trybunał Konstytucyjny, co pokazała sprawa emerytur ubeków, również nie bardzo. A Jarek zawetuje wszystko, co mogło by mu zabrać poparcie niezbyt zasobnych moherowych wyborców.

[ Dodano: 2010-06-13, 15:32 ]
Cytat:
Coś dla relaksu;):
Nie zmarnuj swojego głosu !

Dla relaksu to się słucha muzyki łatwej, prostej i przyjemnej :D
http://www.youtube.com/watch?v=jrp8CYlrevU


Cytat:
W dalszym ciągu uważam, że ja jestem najlepszym kandydatem na Króla Polski. Hagen się nie nadaje bo jest komuchem podszyty, zaraz by czerwone porządki zaprowadził tylko pod innym szyldem. Nawet nie rozumie czym jest pojęcie dobro Polski

Moim wzorem jest Juliusz Cezar, stronnik popularów, czyli zwolennik ludu niźli salonowej kliki. Również Kazimierz Wielki miał wśród ludu poparcie. O dobru Rzeczypospolitej ucz się od najlepszych, nie od najmniejszych :P
_________________
Kopsnij dolca
 
 
 
Artur 

Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 33
Skąd: ...
Wysłany: 2010-06-13, 22:38   

hagen

Podzielę cytaty na części :

1. Jeśli chodzi o przedsiębiorców to jak pewnie wiesz...oni właśnie produkują i wytwarzają PKB - czyli płacą te wszystkie opłaty i płacą pensję na dla pracowników, polityków, świadczenia socjalne itd., a pracownicy są tak samo ważni jak przedsiębiorcy. W państwie Korwina pracownicy zarabiają więcej ponieważ przymusowe ubezpieczenia, Vat, ZUS, podatki idą na bezsensowne i mnożone co roku urzędy i "miejsca pracy", które nic nie wytwarzają, a żyją jedynie z pieniędzy właśnie przedsiębiorców. Zarówno przedsiębiorcy jak i pracownicy płacą w tej chwili ok. 83% podatków (uwzględniając akcyzy i przymusowe ubezpieczenia). Zadziwiają mnie też argumenty, że jeśli zlikwidować ZUS to nie będzie pieniędzy na emerytury. Chcę przypomnieć, że zakłady państwowe budowane były za pieniądze obecnych emerytów. Więc ja się pytam dlaczego po prywatyzacji te pieniądze nie idą na fundusz emerytalny?. Dlaczego dzisiejsze zakłady sprzedawane są za cenę kilkukrotnie niższą niż wynosi ich wartość rynkowa (np. TPSA czy PGNiG) ludziom powiązanym z dawnymi służbami bezpieczeństwa (np. Kulczyk Holding).
Przecież zasada jest prosta...to właśnie pracownicy i przedsiębiorcy decydują o rozwoju gospodarki, ale wystarczy między nich wepchnąć armię urzędników i polityków, którzy żyją z tych właśnie pieniędzy i witaj Grecjo. Mówiąc armia urzędników mam na myśli tych, którzy rozdzielają kasę. Jak mówi stare powiedzenie: "Daj Panie Boże wszystkim po równo, a tym, którzy rozdzielają trochę więcej..."

2.Akurat tak się składa, że żyłem na emigracji w Szwecji i nie jest tam tak kolorowo jak wszyscy myślą:
-po pierwsze nastąpiło tam radykalne cięcie socjalu
-po drugie Szwedzi właśnie rozważają zniesienie królewia, bo jest za drogie
-po trzecie jedna z największych firm budowlanych (SKANSKA) zwolniła w tamtym roku ok. 1000 osób
-po czwarte Volvo kupili Chińczycy
-po piąte w przeciągu kilku ostatnich lat nastąpił tam ogromny wzrost zatrudnienia pracowników z Ukrainy, Polski czy Litwy, bo są po prostu tańsi.

Jeśli chodzi o Norwegię, która nie jest w UE, a tylko w Szengen to mają ropę i głównie z tego żyją. Dania ma złoża ropy na Grenlandii, która należy do nich.

3. Jeśli chodzi o Kaczyńskiego to osobiście uważam, że jest bardziej na lewo od SLD.

P.S. To ja dla relaksu dziś polecam debatę na Uniwersytecie Warszawskim, na którą stawili się prawie wszyscy kandydaci (brak Napieralskiego i Kaczyńskiego). Co ciekawe na debacie były obecne wszystkie media, a relacji brak tylko zdawkowa informacja;):
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Szwajcaria czy Lichtensztajn to kraje bankierów, przedsiębiorców i niskich podatków i jakoś nigdy nie słyszałem o kłopotach w tamtych krajach. I dziwnym trafem mają całkiem przyzwoitą armię bez nakładania kosztów na obywateli.



Jaras

Nie głosuj...jak mawiał Budda...wszystkie teorie trzeba sprawdzać, topić, gryźć i poddawać ciągłej próbie ;)


Kwiatek

Konkrety proszę, bo do felietonu nie mam zastrzeżeń ;p
_________________
http://zdrowieducha.pl/
 
 
Constantine 


Pomógł: 2 razy
Dołączyć: 27 Mar 2010
Posty: 371
Skąd: Liverpool
Wysłany: 2010-06-14, 11:16   

Jaras napisać/a:
Artur napisać/a:
Nie zmarnuj swojego głosu !


Tak właśnie zamierzam, nie marnować głosu głosując na któregokolwiek z tych dupków, nie głosując mam 100% gwarancji nie zmarnowania głosu ;-)

"Nie będę głosować w Waszych wyborach, sami wybierzecie swego władcę - potwora" :-P

A swoją drogą .. tyle na forum pisze się o kreacji, że nasza rzeczywistość jest odbiciem naszych myśli, poglądów, pisze się afirmacje starając się kreować samemu, a z drugiej strony idzie się na wybory i wybiera jakiegoś dupka, żeby to on zmienił naszą rzeczywistość :-P Gdzie tu konsekwencja bo nie kumam tego, to w końcu sami kreujemy czy się podpisujemy pod kreacjami polityków?


Jaras - brak oddania głosu i traktowanie wyborów jako nie Twoich przyciąga do Ciebie również dokładnie to co wybierasz.
Prawo kreacji jest przesadnie rozbuchane(w wydaniu jakie spotykam na forum) nie wszystko co sie dzieje jest zależne od nas i nie wszystko to prosta przyczyna i skutek osiagalna z dnia na dzień czy z roku na rok, ale.. gdyby uwzglednić że postaw takich jak Twoja jest w kraju wiele, jesli nie setki tysiecy to każdy "zmarnowany" glos powoduje, że wygrywa gorszy dupek z wyborów na wybory z roku na rok zamiast nieco gorzej jest dużo gorzej i tacy jak Ty musza dzialać tak a nie inaczej - odcinać sie od państwa , systemu.
Odcinasz sie od systemu wyrzuconym do śmietnika glosem i przyciagasz dokladnie to samo - konieczność odcinania, a tak naprawde uczestniczysz w wyborach pozwalajac innym wybrać na Ciebie, pózniej musisz sie odcinać od państwa..to wygodne wyjście Jaras. Nie twierdze że wybór jest prosty bo każdy z tych gości ma wady.


Nie odpowiem narazie na dyskusje hagena i artura chociaż chetnie wtracilbym swoje 3 grosze. Ale z wczorajszego nad dwoma faktami nie moge przejść do porzadku dziennego.

1. Byla jakaś debata w TVP, czy ktoś może mnie uświadomić czy to byla jedyna debata czy bedzie jeszcze kilka..bo ja widzialem tylko 4, tych którzy mieli może najmniej do powiedzenia a sa w jakichśtam rankingach najlepsi.
Zastanawia mnie czy mamy do czynienia z demokracja czy media, firmy sadazowe nie ukladaja tej demokracji pod siebie.
Ludzie jesli nie glosuja swiadomie(na podstawie konkretów) maja tendencje do np. glosowania na najbardzziej popularnych bo oni maja szanse(by nie "zmarnować glosu") tym samym glosuja nie na najlepszego kandydata tylko na najlepiej wypromowane pacynki

2. Taniec z gwiazdami.
Wygrala jakaś tam Julia z jakiegoś serialu, przegrala Cyfra+(Kasia) z jakiegoś innego serialu, Kasia wzruszona zakochana i wogóle, Julia i....zatańczyli moim zdaniem pod lepszy kawalek, lepiej ale..jakoś tak jakby mniej romantyczna para, odnosilem wrażenie że mniesza wiara w zwyciestwo itd itp.
Przed przerwa prowadzila para Kasia i jakiś tam hiszpano 53 vs 47%
Po przerwie ostatecznie przegrali..dlaczego?
Pewnie jakiś socjolog powinien sie wypowiedzieć, ja uważam że dlatego iż:

Ludzie(w szczególności dotknieci nierównościami porażkami(polacy), również ja) maja tendencje do wspierania słabszego nie leszego.
Pokrzywdzonego nie wygranego(nieudacznik kupy sie trzyma)
W pewnych okolicznościach ujawnia sie to jako negatywna zawiść w innyc jako pozytywne? wspieranie pokrzywdzonych.
Chociaż w tym konkretnym wypadku trudno ten jeden czynnik uznawać za decydujacy bo oboje zatańczyli ok..

Ja osobiscie tlumaczylem sobie tak:
Julia i ktośtam - nie widzialem uczuć, emocji raczej niedowartościowana para, gościu czasem strzeli gafe taki koleś średni wzgledem Stefano(chociaż obu kolesiom nie dorastam do piet)
Cyfra+ i Stefano - czy prawdziwe czy nie, uczucie, bliskość cholera moze sie kobitka w nim zabujala ..niech ma zabujanie, to jej zostanie a niech Julia ma kule i 1 miejsce.

Tak jakby po równo, tylko pytanie czy sprawiedliwie?


Z zupelnie innej beczki(ale troche o sprawiedliwości uwaga), powódź:
Audycja radiowa w PR2, relacja małżeństwa które straciło cały dobytek 2 razy, w 97r i teraz...ciekawe było tego słuchać bo kobieta mówiła całkiem do rzeczy.
Zostało im 2 lata do spłacenia poprzedniego kredytu i ich zalało, wiec w gruncie rzeczy gdyby powódź była za 2 lata wyszliby na zero i a piać od nowa.
Ona wywodzi się z rejonów bez zagrożenia powodzią on z tego miejsca zalewowego, po poprzedniej powodzi namawiała mężą by się przeprowadzili w jej strony i zostawili w cholere to co zostało..ale "dawali tanie kredyty, mąż zobowiązał się że jakoś sobie poradzą, była praca.. i mieli nadzieje że ich znowu nie zaleje" że jakoś to będzie...no i co jest to widać.

Czy Państwo Polskie zrobiło dobrze rozdając pieniądze na tanie kredyty(pewnie dopłacając do odsetek) czy źle? Moim zdaniem Państwo w wydaniu socjalistycznym, wspierania pokrzywdzonych robi błąd.
Jest jak rodzic który nie wyznacza granic dzieciom, nie karze za błędy tylko nagradza, żle wychowując swoich obywateli..jak rozwydrzone dzieci.
Człowiek widzi w swojej perspektywie jeno własne podówrko, państwo poprzez urzędników powinno ogarniać całość.
Wszyscy na tym przegrywamy wspierając przegrane sprawy.


Ogólna konstatacja z wsystkich obserwacji jest taka...świat schodzi na psy.
Pop kultura, pop wychowanie, pop informacja, to co wartościowe znika w szarym tlumie.

--------------

Inna sprawa, miałem okazje posłuchać audycji radiowych kandydatow.
Pusty śmiech mnie ogarniał na te wszystkie spoty...żenada
Podobnie żenada spot telewizyjny Korwina o kijach, ale obronil sie spotem radiowym, malo czasu wiec z odcinka na odcinek mówi o konkrecie, o czymś innym - brawo.

Lubie np. Olechowskiego, chociaż uważam że jest nieprzygotowany do tej roli(zreszta kto jest) i jak wielu powtarza frazesy. Ale uslyszalem coś co warte bylo zapamietania.

~"Dlaczego dziennikarze tak bardzo chca roztrzygnięcia w pierwszej turze, dlaczego druga tura jest zua? Dlaczzego sie to ludziom wmawia?
Dlaczego wmawia sie nam wybór przeciw komuś, a nie za czymś?
Dlaczego my Polacy zawsze musimy wybierać mniejsze zło a nie poprostu to co chcemy.
W pierwszej turze glosuje na to co chce, pytam siebie jakiego chce prezydenta i na kandydata najbardziej zbliżonego do mojego ideału oddaje glos. To w drugiej turze bedzie konieczność wybrać miedzy dwoma i w drugiej turze mozna wybrać mniejsze zuo.
Dlaczego polaków uczy sie wciaż glosowania na przeciw?
Np. na przeciw Kaczyńskiego."

Oczywiście zrozumiale jest dlaczego to mówi, coby na niego oddawać glos.
Dlaczego mam glosować np na Komorowskiego skoro nie czuje by to byl dobry wybów. Gdy sie przeczyta konstytucje wyraźnie widać ze prezydent to gwarant ciaglaści wladzy, to funkcja kontrolna parlamentu i rzadu, on nie ma wspólpracować z rzadem i ulatwiać pracy, ale nadzorować prace. Każdy premier(prezes w firmie) chcialby żeby prezydent(szef) zajmowal sie opalaniem na Majorce i nie patrzyl mu na rece.. o to chodzi o PZPO?

---------------

PS TV unikam ale radio lubilem teraz nawet radia sie odecchciewa - czy ktoś moze powiedzieć dlaczego w radio jest taka maniera by ucinać przerwy miedzy wyrazami.
Ktoś mówi kwestie i ma pól sekundowy przerywnik...to jest jakoś automatycznie lub celowo przycinane coby wiecej treści na metr taśmy bylo.
 
 
Jaras 


Dołączyć: 14 Lip 2009
Posty: 905
Skąd: :)
Wysłany: 2010-06-14, 12:40   

Constantine, widzisz, ja mam poczucie że na kogokolwiek bym nie zagłosował to będzie to głos zmarnowany. Co wybory to to samo gadanie - nie zmarnuj swojego głosu, nie pozwól innym decydować za ciebie, nawet jak nie głosujesz to i tak uczestniczysz w wyborach, itp. teksty mające dać mi do zrozumienia że nie ma sensu się buntować - trzeba głosować. Ogólnie jest nagonka na to żeby każdy brał w tym udział, przecież frekwencja musi być żeby wybory były ważne. A mnie już to mdli jak słyszę: "kampania skierowana do .. ", "kampania mająca na celu .. " , "budowanie wizerunku" - wszystko to ma na celu ukazanie kandydatów w fałszywym świetle, zbudowanie fałszywego wizerunku na potrzeby wyborów, bo się jeden z drugim boi że jego prawdziwa twarz nie zachęca do wybrania go. Traci momentalnie w moich oczach ktoś, kto startując do wyborów fałszuje swoją prawdziwą twarz poprzez medialne "budowanie wizerunku" i kampanię ze słodkimi obietnicami, kto już na starcie łże w żywe oczy - i wybierz tu takiego nie marnując przy tym swojego głosu :mrgreen:
To niech każdy kto głosował w wyborach się zastanowi teraz, po latach niespełnionych obietnic polityków, czy aby nie zmarnował głosu w ostatnich wyborach, czy to co prezentują wybrani przez niego politycy naprawdę mu się podoba.
Ja już mam tego dosyć, głosowania na te kukiełki i tak, odcinam się od nich, nie są mi do niczego potrzebni, jest mi totalnie obojętne kto wygra, czy to będzie jabłko spleśniałe, zgnite czy robaczywe. Moje życie i tak będzie należeć do mnie i wszelkie w nim decyzje ja będę podejmować, bez względu na ustrój, prezydenta, premiera, prezesa NBP, itd. Ja z systemem jestem związany bardzo luźno i naprawdę nie uderza we mnie nic, ani światowy kryzys finansów, ani bezrobocie (ja bezrobotny od 9 lat), ani podatki, ani brak służby zdrowia, ani śmierć prezydenta, więc jest mi wszystko jedno którzy politycy teraz będą i co wymyślą, ja i tak się do tego stosować nie będę :-P Niech mój "zmarnowany głos" i kilka milionów podobnych uświadomi politykom fakt, że tylu właśnie ludzi ma gdzieś ich i ich działania, i nie widzi sensu brania udziału w tej szopce.
Powiedz, po jakiego kija mi ten prezydent? :mrgreen: Nigdy żadnego prezydenta nie widziałem nawet na żywo, nigdy z żadnym nie rozmawiałem, to jest człowiek który nie ma kompletnie żadnego wpływu na moje życie, na moje decyzje, siedzi sobie w swoim pałacu i nie ma nawet pojęcia o moim istnieniu, żyje sobie swoim życiem a ja swoim. Więc dlaczego ja mam udawać że on szczególnie jakiś ważny dla mnie jest, że on mnie reprezentuje, że on ma jakiś wpływ, i wreszcie - że on zrobi mi dobrze? :mrgreen:
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=a7lvBcEt3i4
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by Forum Komputerowe