Współorganizatorzy: Filip Blicharczyk, Bartek Kmieciak, Jacek Owczarczak,
Manifestacja jest zgłoszona w Urzędzie Miasta i jest całkowicie legalna
Przesłanie manifestacji:
Wydarzenia z 11 września 2001 w USA oraz 10 kwietnia 2010 w Polsce to przykłady w jak medialno - polityczne układy na skalę międzynarodową potrafią zakłamać i zmanipulować prawdę.
Całkowicie jednostronne i tendencyjne prezentowanie okoliczności, przebiegu wydarzeń oraz narzucanie określonych "wyjaśnień" przyczyn zarówno zamachów "terrorystów" z 11 września jak i katastrofy Smoleńskiej pokazuje jak potężne siły są zaangażowane w tuszowanie prawdziwych kulis tych tragedii.
Ty - zwykły obywatelu - nie masz znać prawdy - masz wierzyć w oficjalną wersję i dalej spać spokojnie, byś nie zagrażał garstce pociągających za sznurki super bogatych i wpływowych globalistów oraz ich odwiecznemu planowi Nowego Porządku Świata (New World Order - NWO)
11 września 2001 dokonano rzekomych "terrorystycznych ataków" w USA - wydarzenie to stanowi jedno z największych kłamstw współczesnej historii. Tego dnia elity tego świata spreparowały wielki mit Al Kaidy oraz prymitywnych arabskich terrorystów zagrażających całemu zachodniemu światu. To wielkie kłamstwo podtrzymywane przez kompleks polityczny, militarny i wspierany przez medialną propagandę stanowiło pretekst do wywołana dwóch niesprawiedliwych wojen, oraz posłużyło jako pretekst do ograniczania wolności i swobód obywatelskich. Do dziś - w dziewiątą rocznicę tych wydarzeń pomimo ujawnienia oczywistych kłamstw i manipulacji odnośnie tych wydarzeń mit 11 września wciąż funkcjonuje jako oficjalna wersja rzeczywistości kształtująca naszą polityczną i społeczną rzeczywistość.
Ani media ani politycy nie chcą powiedzieć nam prawdy i kłamią dalej!
10 kwietnia 2010 ważna część polskiej elity sprzeciwiającej się postępującej globalizacji i centralizacji władzy na świecie zginęła wraz z polskim Prezydentem w samolocie udającym się na uroczystości upamiętniające zbrodnię katyńską. Pomimo licznych pytań, wątpliwości, nieścisłości i podejrzeń najważniejsi polscy przedstawiciele oraz media całkowicie pomijają najważniejsze kwestie - czyniąc z tego tematu temat tabu a ludzi dociekających prawdy wyśmiewając i nazywając ich szalonymi i niepoważnymi "teoretykami spiskowymi". Opinia publiczna i niezależnie myślący ludzie są poddawani emocjonalnemu szantażowi - albo mówisz tak jak mówi oficjalna wersja i wówczas masz prawo głosu, albo jesteś totalnie niepoważnym człowiekiem, ekstremistą, szaleńcem z niebezpiecznymi poglądami, którego trzeba uciszyć.
Całkowicie jednostronne i tendencyjne prezentowanie (zarówno przez polityków jak i przez media) okoliczności, przebiegu wydarzeń oraz narzucanie określonych "wyjaśnień" przyczyn katastrofy Smoleńskiej karze zadać nam fundamentalne pytanie:
- czy nie mamy do czynienia z kolejnym wielkim kłamstwem, która ma drugie dno?
Zapraszamy na manifestacjÄ™
na Starym Rynku
przed budynkiem Ratusza
11 września 2010, godzina 17.00
Bądź z nami!
Pokaż swój sprzeciw medialno-politycznym kłamstwom i manipulacjom globalistów!
Akurat w czasie naszego Zlotu nad morzem, ale może ktoś chce i może przybyć?
Dołączyć: 25 Lip 2009 Posty: 432 Skąd: z macicy
Wysłany: 2010-09-03, 23:28
To nie lepiej w rocznicę "lądowania" na księżycu?
PS Pisory, aż chciałoby się widzieć was tak dociekliwych w przypadku śmierci Barbary Blidy. Tam wszystko jest dla was jasne - zabiła się bo była winna, bo była bandziorem z układu.
Mam mieszane odczucia co do takich manifestacji. Z jednej strony fajnie jest wiedzieć że jest więcej takich ludzi którzy zauważają manipulację i powiedzieć głośno to co się wie a z drugiej strony to takie jakby proszenie się polityków/mediów żeby przestały kłamać (a oni oczywiście spuszczą pokornie główkę i kłamać przestaną ). Wiem że fajnie tak powiedzieć kłamcy w twarz "wiem że kłamiesz", ale instynkt szachisty podpowiada mi że lepiej gdy przeciwnik nie wie że został przejrzany, lepiej żeby myślał że jego podstęp się udał bo wtedy przestaje być czujny i wymyślać nowe podstępy, i nie widzi tego jak z każdym kolejnym ruchem się pogrąża grając już w moją grę, nie swoją
Tak więc manifestacja byłaby fajnym rozładowaniem emocji ale ja i tak obstaję przy strategii rozgrywania w milczeniu swojej gry, nie zdradzając przeciwnikowi nic z mojego oglądu sytuacji.
PS Pisory, aż chciałoby się widzieć was tak dociekliwych w przypadku śmierci Barbary Blidy. Tam wszystko jest dla was jasne - zabiła się bo była winna, bo była bandziorem z układu.
Hagen, nie znam sprawy Blidy na tyle rzetelnie aby wypyszczyć coś poza domysłami - ale wygląda na to, że rękami służb ABW za czasów Ziobry (PiS) została ona zabita albo w jakiś sposób zmuszona do samobójstwa w trakcie tego aresztowania. Stara metoda służb - zrobić swoje zrzucając winę na kogoś innego, najlepiej na przeciwnika.
Blida wiele lat współpracowała ze środowiskiem biznesu węglowego, prasa nazywa to mafią węglową. Było wiele podejrzeń o współpracę z tą mafią, pamiętam to. SLD tolerowało to i bardzo to źle. Stało się widocznie coś takiego, że Niepokalana Blida (przepraszam, że tak wyrażam się o zmarłej ale zupełnie nie wyglada żeby nie współpracowała z mafiosami) zaszkodziła interesom. Pewnie 1) mafii, 2)SLD i musiała zostać usunieta. ABW z czasów akurat niezwykle wygodnego dla mediów Ziobry była tylko idealnym wykonawcą. A uważasz, że nie zweryfikowane służby są takie podległe akurat rządzącej koalicji?
To moje zdanie na ten temat.
A echa "Blidę zabił PiS, Ziobro, Kaczyński" brzmią do dzisiaj. Według mnie żaden polski polityk nie zasługuje na szacunek a to, co piszesz to skutek usilego dążenia mediów do podziału Polaków, do brudnej gry na emocjach, do stosowania starej, rzymskiej zasady Divide et impera.
Nie politycy rządzą. Nawet nie służby, to tylko wykonawcy.
I w tym kontekście taktyka o której mówią Jaras i Samba jest bardzo dobra.
Dołączyć: 25 Lip 2009 Posty: 432 Skąd: z macicy
Wysłany: 2010-09-05, 23:57
Blidę obciążały zeznania Kmiecik, ksywa Alexis, które uzyskano metodą szczególnie ulubioną w czasach Ziobry, a mianowicie aresztem wydobywczym. Ciekawy kwiatek z posiedzenia sejmowej komisji ds. Blidy:
Balas pytany był również, dlaczego zatrzymana miała zostać Blida, a na wolności miała pozostać osoba, dla której rzekomo była przeznaczona łapówka - Zbigniew B. Balas odpowiedział, iż "w stosunku do Blidy istniało wysokie prawdopodobieństwo, że przestępstwo popełniła", natomiast wobec Zbigniewa B. "uważaliśmy, że (...) kwestia zatrzymania schodziła na dalszy plan, skoro oceniliśmy, że dowody nie są tak silne jak w przypadku Blidy".
Może mnie ktoś wyjaśnić jak matołowi ten fragment? Bo tu chyba stoi namazane, że były dowody, że Blida wręczyła łapówkę a nie było że Zbigniew B. wziął. Nawet Kalisz w tym momencie zgłupiał:
Cytat:
Szef komisji śledczej Ryszard Kalisz (SLD) dopytywał "jak to może być, że ten, który miał dać przez pośrednika, to dowody są silne, a ten, który miał odebrać, to dowody są słabe".
I genialna odpowiedzieć herr prokuratora:
Cytat:
"Taka była moja ocena" - odpowiedział Balas.
To wszystko wyjaśnia... Zbiry po podstawówce lepiej wciskają kit podczas zeznań.
I nie gadaj mi tu o służbach, bo to miał być celny cios w układ, o którym nawijał PiS przed wyborami. Miała być taka fajna kolejna konferencja, nagrania z zatrzymania znanej posłanki, Ziobro już pewnie prasował koszulę do telewizji, Jarek pisał przemówienie, jak to twardo walczą z korupcją i mafią, a tu taki klops.
To też jest super:
Cytat:
Niewiele ponad dwie godziny trwało przesłuchanie byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego w sprawie okoliczności śmierci byłej posłanki Barbary Blidy. - Nie było żadnej sprawy Barbary Blidy, jej nazwisko pojawiło się na marginesie sprawy afery węglowej. W tej sprawie pojawiło się wiele nazwisk, polityków dużo bardziej znanych - tłumaczył Jarosław Kaczyński.
Kaczyński dodał, że nazwisko Blidy nie było przedmiotem szczególnego zainteresowania. - Krótko mówiąc, gdzieś tam mignęło - zaznaczył.
To po kiego chuja trza jej było o 6:00 łomotać do drzwi?
To po kiego chuja trza jej było o 6:00 łomotać do drzwi?
Numer stary jak świat, zaatakować o świcie jak przeciwnik jeszcze w powijakach .. śpisz sobie smacznie rano a tu nagle wpada 5 wojaków w pełnym rynsztunku bojowym, zaskakują Cię jeszcze dobrze nie obudzonego, w samych majtach, wywlekają z chaty, zakuwają w kajdany i poniewierają Tobą jak szmatą - wszystko po to żeby od razu Cię złamać, żebyś stracił wszelką chęć oporu. A potem w mediach: "bohaterska akcja policji"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
). Wiem że fajnie tak powiedzieć kłamcy w twarz "wiem że kłamiesz", ale instynkt szachisty podpowiada mi że lepiej gdy przeciwnik nie wie że został przejrzany, lepiej żeby myślał że jego podstęp się udał bo wtedy przestaje być czujny i wymyślać nowe podstępy, i nie widzi tego jak z każdym kolejnym ruchem się pogrąża grając już w moją grę, nie swoją 
.. śpisz sobie smacznie rano a tu nagle wpada 5 wojaków w pełnym rynsztunku bojowym, zaskakują Cię jeszcze dobrze nie obudzonego, w samych majtach, wywlekają z chaty, zakuwają w kajdany i poniewierają Tobą jak szmatą - wszystko po to żeby od razu Cię złamać, żebyś stracił wszelką chęć oporu. A potem w mediach: "bohaterska akcja policji" 